Parlament Europejski: alkolocki skutecznym narzędziem na drogach

Eksperci, europosłowie i politycy na konferencji w Parlamencie Europejskim w Brukseli pochylili się nad tematem alkoholowych blokad samochodowych. W ich ocenie to skuteczny środek w walce z pijanymi kierowcami na europejskich drogach.

Konferencja zgromadziła przedstawicieli instytucji unijnych i organizacji pozarządowych, stowarzyszeń związanych z bezpieczeństwem ruchu drogowego, a także producentów samochodowych blokad alkoholowych. Dane są bezwzględne – jedna czwarta śmiertelnych wypadków na drogach spowodowana jest alkoholem, w wyniku których rocznie ginie 6 tysięcy ludzi. W Polsce według zaostrzonych przepisów, które obowiązują od maja br., blokady alkoholowe montowane są w autach na koszt kierowców skazanych wcześniej za jazdę „na podwójnym gazie”.  – „Osoba wsiadająca do pojazdu poddaje się próbie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Jeżeli urządzenie pokaże przekroczenie dozwolonej wartości w Polsce wówczas nie będzie można uruchomić pojazdu. W Europie prym wiodą państwa skandynawskie. Urządzenia te są już bardzo szeroko stosowane. Niektóre kraje z zastosowaniem alcolocków poszły o krok dalej.
– W Szwecji wszystkie samochody wyprodukowane po 2014 roku muszą być wyposażone w blokady antyalkoholowe – mówi Bartłomiej Czernecki, Dyrektor Zarządzający Noidss Sp. Z o.o.

Eksperci wskazują na duże znaczenie alkolocków w przypadku przewoźników osób i towarów, zarówno firm prywatnych, jak i przedsiębiorstw publicznych. W Norwegii wejdą wkrótce w życie przepisy, nakazujące instalowanie blokad we wszystkich taksówkach i autobusach. Szczególną troską objęty jest transport dzieci – obowiązkowe wyposażanie w blokady alkoholowe pojazdów do przewozu dzieci ma miejsce w Finlandii.

– W przypadku firm, zastosowanie blokady alkoholowej przekłada się również na oszczędności i zyski. Np. firma transportowa może obniżyć koszty likwidacji zniszczeń środków transportu, napraw blacharsko-lakierniczych pojazdu uszkodzonego przez pijanego kierowcę, czy zadośćuczynień dla poszkodowanych. Zwiększa też terminowość dostaw i zainteresowanie swoimi usługami poprzez zwiększenie swojej wiarygodności. Jest postrzegana jako bardziej odpowiedzialna – podkreśla Czernecki.

Istotną kwestią jest również wspólna antyalkoholowa polityka transportowa na poziomie europejskim. Obowiązujący w Polsce limit 0,2 promila jako dolna granica zakazanego poziomu stężenia alkoholu we krwi kierowcy jest jednym z bardziej restrykcyjnych w Europie. Jest wprawdzie kilka krajów które obowiązuje limit 0,0 promila (m.in. Czechy, Słowacja i Węgry) jednak najbardziej popularnym poziomem jest 0,5 promila, zaś najbardziej liberalne pod tym względem kraje (np. Wielka Brytania) wprowadziły limit 0,8 promila. W kilku krajach zdecydowano się na nietypowe rozwiązania (np. w Danii przewidywana jest konfiskata samochodu dla sprawców najpoważniejszych zdarzeń, w Niemczech w celu odzyskania prawa jazdy konieczne jest przejście szkolenia reedukacyjnego połączonego z trudnym egzaminem), ale najlepsze efekty uzyskuje się jak dotąd wprowadzając szersze programy z wykorzystaniem środków prewencyjnych w postaci blokad alkoholowych.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze