Nowa twarda mieszanka Pirelli w treningach do GP Wielkiej Brytanii
Po trzech z rzędu wyścigach na torach ulicznych Formuła 1 powraca na jeden z tradycyjnych, stałych torów wyścigowych w Silverstone. Dla Pirelli to drugi domowy wyścig, bo sportowe centrum dystrybucyjne firmy mieści się w Didcot, odległym o zaledwie godzinę drogi.
![]() |
fot. Pirelli |
Podczas piątkowych treningów zespoły będą miały okazję do przetestowania nowych twardych opon P Zero, rozwijanych z myślą o wdrożeniu ich w przyszłości. W zeszłym roku Pirelli sprawdzało w czasie treningów kilka eksperymentalnych mieszanek, ale w sezonie 2012 nowe ogumienie będzie wypróbowywane podczas weekendu Grand Prix po raz pierwszy.
Na dwie piątkowe sesje każdy zespół otrzyma po dwa komplety eksperymentalnych twardych opon, w dodatku do standardowego przydziału twardego ogumienia P Zero „srebrnego” i miękkiego P Zero „żółtego” na resztę weekendu. W zeszłym roku pierwsza faza Grand Prix Wielkiej Brytanii upłynęła w deszczowych warunkach, zatem w gotowości czekać będą przejściowe opony Cinturato „zielone” i deszczowe Cinturato „niebieskie”.
Poza wieloma szybkimi łukami, w których ogumienie doświadcza dużego obciążenia bocznego, Silverstone charakteryzuje się także zmiennymi warunkami pogodowymi w trakcie weekendu, przy możliwych temperaturach powietrza od 15 do 30 stopni. Nawierzchnia jest dość szorstka, co jeszcze bardziej zwiększa zużycie ogumienia, a struktura opon musi wytrzymywać długie okresy jazdy z maksymalną prędkością, przy pełnym otwarciu przepustnicy.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: