Laura Schwab – prezes Astona Martina i inspiracja dla kobiet

Kobieta, która robi zawrotną karierę, nie jest obecnie niczym nadzwyczajnym. Ale kobieta, która tę karierę robi w stereotypowo postrzeganej "męskiej branży", a wszystko to łączy z udanym życiem rodzinnym, nie umknęła naszej uwadze.

Laura Schwab może pochwalić się bardzo ciekawą ścieżką kariery. Jako absolwentka University of Kentucky College of Law rozpoczęła pracę w internetowym startupie, który miał odmienić rynek handlu samochodami. Wykorzystywał on model odwróconych aukcji, w których to sprzedający mieli przebijać swoje oferty, aby przekonać do siebie kupujących.

Stamtąd przeskoczyła od razu do dużej ligi – została zatrudniona przez Land Rovera, aby stworzyć internetowy konfigurator samochodów. Następnie została kierownikiem odpowiedzialnym za współpracę między producentem, a dilerami. Później zajmowała jeszcze inne stanowiska, związane między innymi ze sprzedażą i marketingiem.

Po 15 latach pracy dla brytyjskiego koncernu, dostała kolejną propozycję awansu. Tym razem spotkał się z nią Andy Palmer – szef Astona Martina, który zaproponował Schwab stanowisko prezesa na rynki obu Ameryk. Radość z tak dużego wyróżnienia szybko jednak przerodziła się w niepewność – cztery miesiące po przyjęciu propozycji, świeżo upieczona pani prezes dowiedziała się, że jest w ciąży.

Moją pierwszą myślą było: „Co ja powiem Andy’emu Palmerowi?”. Dopiero co mnie zatrudnił. Stresowałam się jak to wpłynie na moje stanowisko, jak uda mi się to wszystko ze sobą pogodzić. Mój mąż nadal mieszkał w Anglii, nie mieliśmy jeszcze domu. Przez cały okres ciąży widziałam się z mężem tylko dwa razy i zamieszkaliśmy wreszcie razem na tydzień przed narodzinami dziecka. Miałam jednak dużo szczęścia, ponieważ firma przez cały czas mocno mnie wspierała.

Dzisiaj córka Laury ma już rok, a ona sama ma na jej punkcie prawdziwą obsesję. Bardzo dużo czasu i energii poświęca oczywiście również swojej pracy. Co tydzień odwiedza jeden z 43 salonów Astona Martina, rozrzuconych po obu Amerykach.

Czasami ludzie mnie pytają: „Jak ty to wszystko robisz?”. Zawsze odpowiadam w ten sam sposób: „Kiedy ostatnio zadałeś jakiemuś mężczyźnie to pytanie?”.

Laura, pomimo nawału obowiązków, znajduje też czas na spotkania z młodymi kobietami, które stara się przekonać do kariery w przemyśle motoryzacyjnym. Jest zdominowany przez mężczyzn, co czasem działa deprymująco na kobiety, które byłyby zainteresowane taką karierą.

To prawdziwy czas zmian dla kobiet, nie tylko w przemyśle motoryzacyjnym, ale ogólnie na świecie. Wiele barier, często pozornych, zaczyna zanikać. Sądzę jednak, że w motoryzacji nadal zostało sporo do zrobienia. Nigdy nie myślałam o sobie jako o wzorze do naśladowania, ale wiele kobiet mnie tak traktuje i patrząc na mnie mówią: „Dam radę”. A jeśli mogę w jakiś niewielki sposób przekonać kobiety, że przemysł motoryzacyjny jest wspaniałym miejscem pracy, pełnym inspiracji i ekscytacji, to z chęcią odegram tę rolę.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze