
Kupujesz nowe Porsche? Możesz śledzić jak powstaje twój samochód
Internetowa platforma „My Porsche” ma nową funkcję „Za kulisami”, która daje klientom możliwość podpatrzenia, jak przebiega proces budowy ich auta w fabryce samochodów w Zuffenhausen.
W przypadku modeli 911 oraz 718 zamontowano już kamery na dwóch odpowiednich stacjach i połączono je z oprogramowaniem produkcyjnym. Wkrótce dołączą do nich dwie dodatkowe kamery. „My Porsche” to scentralizowany portal klienta dla właścicieli samochodów Porsche, zapewniający dostęp do wszystkich ofert i usług przeznaczonych dla indywidualnych aut.
Usługa początkowo będzie dostępna dla nabywców nowych samochodów z: USA, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Kanady, Szwajcarii oraz Hiszpanii. Kolejne rynki dołączą w nadchodzących miesiącach. Oprócz zdjęć z produkcji „My Porsche” zapewnia klientom dodatkowe, ekskluzywne informacje na temat ich samochodu. Portal jest dostępny także w postaci aplikacji.
Klienci w USA mają również wgląd w logistykę pojazdów. Oprócz informacji o procesie produkcyjnym mogą oni korzystać z funkcji „Track Your Dream” (z ang. śledź swoje marzenie), która pozwala precyzyjnie śledzić, w którym miejscu znajduje się obecnie ich samochód w drodze z fabryki w Zuffenhausen do salonu. Dodatkowo poziom ekscytacji w okresie oczekiwania na odbiór wozu podnosi funkcja odliczania do dnia finalnej dostawy.
Najnowsze
-
Rowerzyści boją się znaku B-10, a mogą go bez przeszkód ignorować. Choć są wyjątki
Przyznajemy to uczciwie - polskie przepisy bywają mocno zakręcone, a w ich zrozumieniu nie pomagają rozbieżności między definicjami znanymi z przepisów, a tym, co utarło się w mowie potocznej. Tak jest na przykład ze znakiem B-10, którego znaczenie wydaje się proste, ale wymaga dłuższego wyjaśnienia. -
Bywasz irytującym sąsiadem? Tam odbiorą ci za to auto! Policja właśnie zarekwirowała dwa Lamborghini
-
Masz klimatyzację w aucie? Jak większość kierowców, pewnie używasz jej źle
-
Volkswagen ID.7 oficjalnie zaprezentowany w Polsce. Widziałyśmy go na żywo
-
Parkometry podobno mają przycisk „bułka”, który pozwala oszukać system. A jaka jest prawda?
Zostaw komentarz: