Ewa Kania

Złodzieje mają nowy sposób kradzieży „na kartkę”. Jest prosta i niestety bardzo skuteczna

Skuteczność złodziei często opiera się na pomysłowości i zaskoczeniu ofiar, które do ostatniego momentu niczego się nie spodziewają. Tak jest również w przypadku kradzieży samochodów, które nie zawsze wymagają drogiego elektronicznego sprzętu. Jak przebiega kradzież na kartkę?

Spis treści

Jak się dzisiaj kradnie samochody? Nikt nie wyłamuje zamków, nie wybija szyb, ani nie wsuwa drutów za uszczelki. Współcześni złodzieje kradną zwykle „na walizkę”, wykorzystując wzmocniony sygnał oryginalnego kluczyka, dzięki czemu mogą otworzyć pojazd i go uruchomić, zupełnie jakby mieli kluczyk przy sobie.

To skuteczny sposób, chociaż wymagający drogiego sprzętu oraz śledzenia swojej ofiary. Dlatego niektórzy przestępcy uciekają się do znacznie prostszych metod.

Na czym polega kradzież samochodu „na kartkę”?

Scenariusz takiej kradzieży jest bardzo prosty. Złodziej typuje interesujący go pojazd, często także obserwując, kto nim przyjechał. Następnie zostawia na tylnej szybie kartkę. Wkładają ją za wycieraczkę, a jeśli auto nie ma wycieraczki, przykleja ją.

Po jakimś czasie ofiara wsiada do samochodu, uruchamia silnik, zerka do tyłu, żeby wyjechać z miejsca parkingowego… i nagle widzi kartkę, która zasłania jej widok. To nie budzi podejrzeń, bo każdy przecież miał kiedyś za szybą jakąś ulotkę, albo informację od „życzliwego” sąsiada.

Milicja Obywatelska XD – brzmi jak żart, ale takie tablice już są wydawane w Polsce

Kierowca wysiada z auta, żeby usunąć świstek papieru, nie gasząc silnika. Po co, skoro wraca do auta za 3 sekundy? W tym momencie do akcji wkracza złodziej. Może ukraść pozostawioną w samochodzie torebkę, plecak, telefon czy torbę z laptopem. Może też wskoczyć do auta i odjechać.

kradzież samochodu na kartkę

Jak chronić się przed kradzieżą „na kartkę”?

Przede wszystkim powinniśmy być wyczuleni na wszystko co nietypowe. Każdą niespodziewaną rzecz, która wymaga od nas, abyśmy wyszli z pojazdu po uruchomieniu silnika lub zaraz po ruszeniu.

Jeśli coś takiego zauważymy, nie zatrzymujmy się byle gdzie, tylko w miejscu, gdzie znajduje się dużo osób oraz monitoring. Obserwujmy też, czy inny pojazd nie podąża za nami. Wysiadając z samochodu wyłączmy silnik, zabierzmy ze sobą kluczyki i nie zostawiajmy żadnych cennych przedmiotów na widoku.

Co z ubezpieczeniem po kradzieży samochodu „na kartkę”

Kradzież auta „na kartkę” jest nie tylko perfidna, ale rodzi dla właściciela dodatkowe problemy. Mając wykupione ubezpieczenie AC, możecie liczyć na odszkodowanie, ale firma wykorzysta każdą sposobność, żeby tam go nie wypłacić.

Taką okolicznością was obciążającą jest na przykład sytuacja, w której zatrzymaliście się przy drodze i wysiedliście z samochodu, pozostawiając włączony pojazd i kluczyki w stacyjce. To poważne zaniedbanie a ubezpieczyciel bardzo chętnie wykorzysta przeciw wam każdy wasz błąd.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze