
Kiedy najczęściej wzywamy assistance?
Grudzień i styczeń są najgorszymi miesiącami dla kierowców. Nie dość, że warunki drogowe potrafią być wtedy bardzo ciężkie, to na dodatek dużo częściej wzywamy wtedy pomoc drogową.
Zimowe miesiące są dużym sprawdzianem dla stanu technicznego naszych samochodów. Trudne warunki pogodowe sprawiają, że możemy się spodziewać problemów praktycznie każdego dnia. Jak wynika z analizy danych przeprowadzonych przez Mondial Assitance, przez dwa zimowe miesiące wzywamy pomoc drogową o 36 procent częściej niż w innych miesiącach.
Najczęstsze problemy z którymi borykają się kierowcy to zamarzanie paliwa lub oleju napędowego. Bardzo często dochodzi też do wypadków i kolizji wynikających ze złych warunków drogowych oraz ograniczonej widoczności. Na liście powodów wezwań są także awarie akumulatora, uszkodzenie opony po najechaniu na dziurę ukrytą pod śniegiem lub zamarznięcie zamków w drzwiach. Pozostawienie na mroźną noc samochodu z zaciągniętym hamulcem ręcznym spowoduje, że rano będzie problem z ruszeniem z miejsca.
We wszystkich przypadkach powyżej pomoże nam ubezpieczenie assistance, pod warunkiem że zostało dobrze wybrane. Dlatego warto dowiedzieć się na temat „zimowych wyłączeń” w ubezpieczeniach assistance. Specjaliści od ubezpieczeń podkreślają, że grudzień i styczeń potrafią być pracowite dla branży assistance, ale w tym roku ze względu na pogodę również marzec był podobny pod względem ilości interwencji do stycznia, gdyż zdarzały się nocki z temperaturą zbliżającą się do -10 stopni Celsjusza.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: