Francuski MRAP
Francuzi pokusili się o zbudowanie tak „modnego" w ostatnim czasie samochodu opancerzonego typu MRAP, które charakteryzuje podwozie o podobnych parametrach trakcyjnych jak Sherpa 3A. Ochrona balistycza tego 7-metrowego potwora pozostaje chwilowo tajemnicą.
MRAP by Renault |
![]() |
Fot. Milcar
|
Powstał pojazd o potężnej masie całkowitej określanej na 27 do 32 t. Trzyosiowa konstrukcja ma przy tym prawie 7 t ładowności i może pomieścić w swoim przedziale o objętości 17 m3 12 osób.
Długi na 7 m jest porównywaly bez mała z transporterami opancerzonymi 8×8. Do napędzania tego kolosa wykorzystano silnik o mocy 320 KM, co wydaje się wartością dość niską, biorąc pod uwagę masę pojazdu (6 ton to więcej niż Rosomak). Prędkość maksymalną określono na 90 km/h.
Dziwi trochę fakt, że automatyczna przekładnia jest opcjonalna, a jako podstawowa oferowana jest 6 biegowa mechaniczna. W tak ciężkim pojeździe wojskowym skrzynie mechaniczne mogą być łatwiej uszkodzone i mogą przysporzyć problemów eksploatacyjnych.
W układzie hamulcowym zastosowano ABS oraz EBS, a w układzie jezdnym – system pompowania opon CPK (zapraszamy do lektury artykułu o tych układach). Zasięg samochodu określono na 900 km.
Głównymi zaletami prototypowego Renault MRAP ma być bardzo wysoka ochrona balistyczna, przeciwminowa oraz przed improwizowanymi ładunkami (IED), jednak jak na razie pozostaje ona tajemnicą.
Wnętrze pojazdu mieści w przedziale desantowym 10 osób |
![]() |
Fot. Milcar
|
Rzut oka na klasyczne zawieszenie |
![]() |
Fot. Milcar |
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: