
Czas na sezonową wymianę opon – jaki serwis wybrać?
Nadszedł już czas sezonowej wymiany opon. W serwisach w całej Polsce ustawiają się kolejki. W dużych miastach na wizytę trzeba czekać nawet tydzień. Pozostaje więc pytanie – jaki serwis wybrać?
Pewne jest, że czas wymiany opon nie powinny być w żadnym wypadku kryterium wyboru. To ostatni czynnik, na który należy patrzeć. Najważniejsza jest jakość usług. Trzeba umieć odróżnić renomowany serwis od takiego, z którego oferty nie warto korzystać.
Pierwszą kwestią jest to, jak serwis przykłada się do swoich zadań. Warto na przykład zwrócić uwagę na korzystanie z kluczy dynamometrycznych i udarowych – powiedział Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO). – To czynność, którą wykonuje się na końcu, dokręcając śruby w kołach. Robi się to z odpowiednią siłą, jaką przewidział w instrukcji producent samochodu. Nie może to być „na oko”, tym samym momentem obrotowym we wszystkich pojazdach. Zależy to od modeli i wersji silnikowych oraz rozmiaru kół. W żadnym wypadku serwis nie może używać do dokręcenia śrub kluczy udarowych! Wykonanie takiej usługi ma poważne konsekwencje. Za mocno dociągnięta śruba – a takich przypadków jest najwięcej – jest niemożliwa do odkręcenia przy konieczności zmiany koła. W odwrotnym przypadku, kiedy na drodze dzieje się coś nieprzewidzianego, śruba na granicy zerwania gwintu może doprowadzić do pęknięcia w feldze, a następnie do odpadnięcia koła. To z kolei stanowi duże zagrożenie dla życia i zdrowia uczestników ruchu drogowego. Dlatego nie warto korzystać z serwisów oponiarskich, które nie wiedzą, jak należy to zrobić.
Najnowsze
-
Historia pojazdu – nie musisz płacić, by dowiedzieć się, że „okazja” ma nie 30 tys. lecz milion km przebiegu
Historia pojazdu to usługa chyba niedoceniana przez wiele osób szukających auta na rynku wtórnym. Krótkie śledztwo daje wyniki. Bezpłatnie. -
SsangYong Torres 2023 – widzieliśmy auto na żywo
-
Drift na lodzie i rekord Guinessa. Zdziwisz się jakim autem
-
Elektryczna ciężarówka, długa trasa i 22 tony pomarańczy. Ile to trwało?
-
Kierowcy dają się podpuszczać przez znak D-13. A policja tylko na to czeka
Zostaw komentarz: