Coraz mniej rejestrowanych motocykli i motorowerów

Jak wyglądała sprzedaż motocykli i motorowerów w tym roku w Polsce? Choć w październiku odnotowano znaczny wzrost rejestracji jednośladów w stosunku do ubiegłego roku, to ten minimalny wzrost nie ma większego wpływu na łączny, bardzo słaby wynik z perspektywy ostatnich dziesięciu miesięcy. 

Pora na liczby. W październiku zarejestrowano łącznie 5 527 nowych i używanych jednośladów, czyli o 2,4% więcej niż w październiku 2011. Warto jednak zwrócić uwagę, że październikowy wzrost nie miał specjalnie wpływu na ogólny rozrachunek, ponieważ od stycznia do października zarejestrowano 118 282 jednośladów, czyli 12,1% mniej w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. 
Jak wyglądała sytuacja motocykli? Wzrost rejestracji motocykli w październiku o 12,5% w stosunku rok do roku (2 377) nie przyczynił się do poprawy rezultatu skumulowanego z ostatnich 10 miesięcy. Od początku roku zarejestrowano 42 801 sztuk (-9,3% r/r) nowych i używanych maszyn.
Nowych motocykli zarejestrowano w październiku 395 (-15,4% r/r, -72 szt.), co daje łączną liczbę 7 369 
(-12,1%, -1019 szt.) rejestracji od początku roku. Od początku roku kupujący nowe motocykle najchętniej wybierali: Romet Motors (1 356, wzrost o 10,4%), Hondę (937; +2,5%) oraz Yamahę (635, -35,9%). 
fot. materiały prasowe
A motorowery? W październiku zarejestrowano 3 150 (-4,1%, -136) nowych i używanych motorowerów, w tym 2 272 (-5,7%, -137) pojazdów nowych. 
Od początku roku zarejestrowano 75 479 (-13,6%, -11 895) wszystkich motorowerów. W tym 58 179 nowych motorowerów, tj. mniej o -13% niż w analogicznym okresie 2011 roku. 
Najchętniej wybierane marki nowych motorowerów to: Romet Motors (17 461, +52,6%), Zipp (7 726, 
-19,4%) i Toros (6 150, +24,9%). 
Te liczby nie napawają nikogo optymizmem. Co więcej, sytuacja ta może ulec jeszcze większemu pogorszeniu. Nie zapominajmy, że wraz ze styczniem 2013 roku zaczynają obowiązywać nowe przepisy związane z prawem jazdy kat. A – to niesie ze sobą ryzyko rezygnacji wielu osób z wydawania zbyt dużych sum na odpowiedni motocykl, a następnie na uzyskanie poszczególnych kategorii. Powód być może prozaiczny, lecz bardzo prawdopodobny. Miejmy nadzieję jednak, że taka sytuacja zmobilizuje jedynie młodych pasjonatów, a rejestracje maszyn, mimo trudności „logistycznych”, wzrosną. 

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze