![](https://www.motocaina.pl/thumbor_image/1920/864/1/0/!2F2021!2F09!2FMURAL-zaproszenie-briefing.jpg)
Aktywiści ruszają z kłamliwą kampanią wymierzoną w kierowców. ZDS protestuje
Związek Dealerów Samochodów wystosował pismo do Polskiego Alarmu Smogowego oraz Warszawa Bez Smogu przedstawiając swoje stanowisko wobec ostatniej kampanii, pod którą podpisują się obydwie organizacje. Najnowsze przedsięwzięcie aktywistów sugerujące trucie społeczeństwa przez kierowców samochodów, wzbudziło zastrzeżenia ze strony przedstawicieli branży. ZDS nie zgadza się na dyskredytowanie kierowców.
Omawiana kampania prezentowana na wyświetlaczach w komunikacji miejskiej oraz w formie muralu próbuje stworzyć wizerunek kierowców samochodów, jako odpowiedzialnych za złą jakość powietrza, przedstawiając hasła takie jak „AUTA TRUJĄ”, ”TWOJE AUTO, MÓJ ODDECH” zestawione z wizerunkiem dziecka, którego płucami są czarno-białe, zakorkowane parkingi oraz ulica. Czy można wyobrazić sobie bardziej ckliwy obrazek, niż smutne dziecko? Dziecko, którego smutek najwyraźniej bierze się wyłącznie z zanieczyszczenia spowodowanego spalinami z rur wydechowych. W opinii Związku przedstawianie w złym świetle jazdy samochodem nie przyczyni się do eliminacji smogu. Według badań przeprowadzonych przez Najwyższą Izbę Kontroli wynika, że samochody osobowe w Polsce odpowiadają za mniej, niż 10% całkowitego zanieczyszczenia powietrza w skali kraju.
Drogi opustoszały, a w polskich miastach nadal jest smog! Czyżby aktywiści nie mieli racji?
Widać to na przykład na tzw. mapach smogowych tworzonych dla największych aglomeracji – w trakcie miesięcy, podczas których jest ograniczone użycie pieców grzewczych, stan powietrza jest dobry. Tymczasem natężenie ruchu przez cały rok jest podobne. Nie trzeba się szczególnie wysilać, żeby dostrzec oczywistą zależność.
ZDS, który sam walczy o poprawę jakości powietrza (czego przykładem może być aktywne uczestnictwo w konsultacjach dotyczących Stref Czystego Transportu), proponuje tworzenie kampanii, które miałby szanse aktywnie zmieniać nawyki Polaków, zamiast kogokolwiek dyskredytować. Według Związku działania mające na celu tworzenie negatywnego wizerunku uczestników ruchu innych niż członków komunikacji zbiorowej, czy rowerzystów, może przynieść efekt odwrotny od zamierzonego, a zniesławieni kierowcy nie zrezygnują z jazdy samochodem. ZDS zauważa również, że wybór indywidualnych środków transportu jest często koniecznością, a nie zachcianką.
Paweł Tuzinek ze Związku Dealerów Samochodów powiedział:
Jesteśmy rozczarowani najnowszą kampanią zaproponowaną przez zdawałoby się doświadczone organizacje walczące na rzecz poprawy jakości powietrza. Obawiamy się, że przedstawianie kierowców w kontekście haseł takich jak „auta trują” zestawionych z wizerunkiem dziecka, przyniesie wyłącznie negatywne nastawienie do tych organizacji ze strony wszystkich, dla których samochód jest jedyną alternatywą. Cała akcja jest kolejną próbą podziału polskiego społeczeństwa, których w obecnej rzeczywistości mamy już zbyt wiele.
Związek Dealerów Samochodów zapowiada dalsze przyglądanie się kampaniom prowadzonym przez aktywistów, zwracając jednocześnie uwagę na rzeczywisty powód wzrostu zanieczyszczeń, jakim niezaprzeczalnie są indywidualne, przestarzałe systemy grzewcze, a nie samochody.
Najnowsze
-
Testuję najmniejsze Volvo EX30 nad jeziorem Como – dlaczego Polacy i Włosi się za nim oglądają?
Dziś zabieram was na wspólną przejażdżkę Volvo EX30 po malowniczych trasach wokół włoskiego jeziora Como. Mają tu swoje rezydencje m.in. Madonna, George Clooney, Brad Pitt i Sylvester Stallone. To limonkowe auto pasuje tutaj idealnie! Samochód na poskręcanych jak loki Jarno Trulliego* serpentynach wokół jeziora, odwraca wzrok włoskich kierowców, tak czułych na wysublimowany, motoryzacyjny design. Także […] -
Policja testuje najbardziej wyjątkowy radiowóz w Polsce. 400 tys. zł to mało
-
Parkujesz samochód pod prąd? W tym przepisie jest pułapka na kierowców
-
Czy motocyklista może omijać korek, jadąc między samochodami? Tych przepisów wielu nie rozumie
-
Wyprzedzam inny pojazd. Czy mogę na moment przekroczyć prędkość?