„Łapki na kierownicę” to nie żart. Specjalna akcja policji już trwa
Policjanci co jakiś czas prowadzą ogólnopolskie akcje specjalne, podczas których zwracają szczególną uwagę na konkretne zachowania kierowców. Tym razem nazwa akcji może brzmieć śmiesznie, ale jej cel jest bardzo poważny. Mandaty też.
Specjalna akcja policji „Łapki na kierownicę”
Trzymanie rąk na kierownicy to jedna z tych oczywistości, o których zdarza się niektórym kierowcom zapominać. Powinniśmy zaś zawsze trzymać na kierownicy obie ręce, ponieważ tylko wtedy mamy największe szanse prawidłowo zareagować na zagrożenie na drodze. Odrywać jedną rękę od kierownicy powinniśmy tylko w konkretnych sytuacjach i tylko na krótką chwilę.
Tymczasem wielu kierowców jedną ręką ma stale zajętą, ale nie trzymaniem w niej kierownicy, tylko telefonu komórkowego. Urządzenia te bardzo rozpraszają uwagę, a do tego utrudniają prawidłowe zachowanie na drodze. Jeśli na przykład zmieniacie temperaturę w samochodzie i nagle pojawi się zagrożenie, wasza prawa ręka natychmiast wyląduje na kierownicy. A czy wypuścicie z niej telefon, żeby złapać kierownicę?
Aby uświadamiać kierującym zagrożenia związane z trzymaniem w ręce telefonu, ruszyła policyjna akcja „Łapki na kierownicę”, prowadzona razem z Yanosikiem. Potrwa ona do 31 marca i w tym czasie policjanci będą zwracali szczególną uwagę na to, czy kierowcy trzymają ręce na kierownicy. Yanosik zaś udostępnił w swojej aplikacji specjalni quiz, który można wypełnić tylko na postoju.
Mandat za używanie telefonu w czasie jazdy w 2024 roku
Przypomnijmy, że obecnie mandat za korzystanie z telefonu podczas jazdy wynosi 500 zł i może nie jest aż taki dotkliwy, ale za takie wykroczenie dostajecie także 12 punktów karnych. Limit wynosi obecnie 24, więc wystarczą dwie sytuacje, w których zostaniecie złapani na korzystaniu z telefonu i jesteście na granicy utraty prawa jazdy.
Znowu trzeba uważać na żółte znaki na drogach. Ważny apel służb
Legalnie z telefonu można korzystać pod warunkiem, że nie trzymamy go w ręce. Jeśli więc znajduje się w uchwycie, nie musimy obawiać się mandatu.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: