Wino sygnowane Pininfarina
Kryzys widocznie nie omija najsłynniejszych studiów designerskich. Włoska stajnia Pininfarina wypuściła zamiast nowego konceptu... czerwone wino.
| Obok samochodów będziemy produkować… wina – mówią przedstawiciele Pininfariny |
![]() |
|
fot. Pininfarina
|
Koneserzy wina, którzy odwiedzą Concorso Italiano 14 sierpnia (lifestyle’owa impreza włoska w Kalifornii, pełna przepięknych samochodów), zostaną potraktowani lampką niecodziennego trunku.
Ku zaskoczeniu fanów włoskiego designu na stoisku Pininfariny będzie można skosztować czerwonego wina Cabernet Sauvignon ze specjalnie wyselekcjonowanego szczepu, dojrzewającego
w najsłynniejszej amerykańskiej dolinie winorośli Napa Valley, a sygnowanego właśnie tą uznaną włoską marką.
Trunek został stworzony przy współpracy ze znawcą win Aaron’em Heckiem, który od lat pracuje
z Paolo Pininfarina przy różnych okazjach.
Od dłuższego czasu, Pininfarina chwyta się przeróżnych gałęzi, poczynając od samochodowych projektów design’erskich, przez prace inżynierskie, po produkcję aut. Spółka jest najbardziej kojarzona z projektów dla Ferrari, Alfa Romeo i Lancia.
Produkując wina, Pininfarina wkracza w kolejny rewir, w którym Włosi bywają najlepsi. Cena ostateczna za butelkę nie została jeszcze ustalona.
Więcej o Concorso Italiano przeczytasz pod adresem: http://www.concorso.com/
Zobacz, co się zwykle dzieje na amerykańskim Concorso Italiano
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.

Zostaw komentarz: