BMW zacznie wyświetlać reklamy w samochodach – film
A może najtańszą kawę w mieście, rabat na buty sportowe, albo promocję na bilety do kina? Takie zachęty mogą się już niebawem pojawiać przed oczami kierowcy BMW.
Reklama na świecie, w setkach odmian, jest już czymś na porządku dziennym. Spoty reklamowe bombardują nas w formie telewizyjnej, radiowej, plakatów na mieście, ulotek wręczanych na każdym kroku, etc.
Wydawałoby się, że w zaciszu auta możnaby od tych wszystkich promocji, okazji i super produktów uciec (pod warunkiem wyłączenia radia, bo jak wiadomo tam coraz częściej mamy do czynienia z sytuacją: więcej reklam, mniej muzyki).
Koła motocyklowe a w nich obraz z TV – czytaj o nich tutaj. |
Ten pozorny „spokój” może jednak nie potrwać długo.
BMW przygotowuje projekt o nazwie: „Virtual marketplace of the future” (Wirtualny rynek przyszłości). Razem z producentem oprogramowania SAP AG chcą zjednoczyć siły, pomysły oraz technologię po to, by każdemu użytkownikowi (kierowcy) dogodzić. W jaki sposób? Otóż poprzez podsunięcie mu, jak na tacy, niezbędnych informacji w zależności od… jego aktualnej lokalizacji i potrzeb.
Dr Jörg Preißinger – manager tego projektu mówi:
– W naszej wizji wirtualnego rynku przyszłości, pojazd zapewni klientom pakiet ofert, dostosowanych do przemierzanej przez nich w danym momencie trasy jak również ich preferencji.
Innymi słowy: już niedługo w samochodach BMW będą wyświetlać się reklamy dopasowane do użytkownka i trasy.
Aby osiągnąć ten cel firma SAP zaprojektowała model wirtualnego rynku (w tak modnej dziś wersji cloud-based), podczas gdy BMW opracowało prototyp oprogramowania do auta, które będzie niezbędne informacje i usługi z owego rynku pobierać. Wszystko „pod klienta” oczywiście.
Aplikacja zaimplementowana w testowym BMW 7 Series pozwoli kierującym na filtrowanie usług i ofert, a w tym samym czasie dane pojazdu w czasie rzeczywistym będą wykorzystywane do przewidywania potrzeb w trakcie konkretnej trasy. Brzmi nieco jak fragment powieści Orwella, nieprawdaż?
Jeden z praktycznych przykładów zastosowania tej futurystycznej wizji: pojazd zbliża się do miejsca przeznaczenia, wtedy wniosek o udzielenie informacji parkingowej jest wysyłany do specjalnego systemu (pewnego rodzaju zaplecza), który to następnie wysyła anonimowe zapytanie o informacje na temat dostępności miejsc na parkingu, opłat, etc. Wszystko w czasie rzeczywistym. W ramach odpowiedzi, platforma SAP wyświetla użytkownikowi konkretne zalecenia.
BMW przyznaje, że w przyszłości ich systemy nawigacyjne będą mogły „udzielić informacji” nawet o specjalnych ofertach na stacjach benzynowych (rodzaje kawy, promocje), najlepszych parkingach, sklepach sportowych, które mamy na trasie. Koncern twierdzi uparcie, że wszystko to będzie możliwe tylko, jeśli kierowca wyrazi takie życzenie.
Czy rozwiązanie to ułatwi nam życie, czy będzie tylko kolejną formą, gdzie świadczący usługi będą się mogli zareklamować? Czas pokaże.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: