Haute couture na kołach: smart forjeremy
Podczas Shanghai Auto Show smart prezentuje limitowaną wersję modelu forjeremy, stworzonego we współpracy ze znanym projektantem Jeremym Scottem. Jego produkcja ruszy jeszcze w tym miesiącu.
„Skrzydlaty” smart forjeremy dostępny jest jako coupé, w bezemisyjnych odmianach electric drive i Brabus electric drive oraz w wersji Brabus z benzynowym silnikiem o mocy 75 kW.
Limitowana edycja smart forjeremy |
fot. Daimler
|
Znakiem rozpoznawczym nowej edycji smarta fortwo są pionowe skrzydła nad tylnymi lampami. Tridion, obudowy bocznych lusterek i wlot powietrza limitowanego smarta forjeremy pokrywa lakier alubeam. Kontrastują z nim panele nadwozia oraz obręcze Monoblock o średnicy 16 oraz 17 cali w kolorze śnieżnej bieli. Kąciki lusterek i tylną lotkę zdobią emblematy z podpisem „by Jeremy Scott”.
Skrzydła są znakiem rozpoznawczym Jeremy’ego Scotta |
fot. Daimler
|
Biel dominuje również w kabinie – fotele i panele drzwi, gałkę zmiany biegów (wersja benzynowa), kierownicę oraz elementy konsoli środkowej obszyto białą skórą, na siedzeniach i drzwiach wzbogaconą o diamentowe przeszycia. Dla odmiany, górną część deski rozdzielczej pokrywa czarna skóra, kontrastująca z białą nicią. Elegancki wystrój podkreślają tworzywa w kolorze alubeam oraz welurowe dywaniki z podpisem „Jeremy Scott”.
Ciekawe, jak prezentuje się w locie? |
fot. Daimler
|
Seria specjalna smarta dostępna będzie w trzech wersjach silnikowych.
Skrzydła to jeden z ulubionych motywów Jeremy’ego Scotta, regularnie pojawiający się w jego kolekcjach – na bluzach, trampkach czy oprawkach okularów. Scott uchodzi za ostatniego buntownika modowej sceny, który w swojej dziedzinie nie uznaje granic ani konwencji. Właśnie ten styl uczynił go popową ikoną i twórcą wyjątkowych projektów, które noszą takie gwiazdy jak Lady Gaga, Madonna, Katy Perry, Rihanna, Björk i Kanye West.
Najnowsze
-
Koniec przywileju dla właścicieli aut elektrycznych. Życie za szybko go zweryfikowało
Różne są sposoby zachęcania kierowców do przesiadki na samochody elektryczne, a jednym z nich jest możliwość korzystania z buspasów. Okazuje się, że nie wszędzie ten pomysł się sprawdza, ponieważ elektryków zrobiło się zbyt dużo. Władze zdecydowały więc o likwidacji tego przywileju. -
Znasz trik taksówkarzy na chłodzenie auta bez klimatyzacji? Używaj, nawet jak masz klimę
-
Zderzenie motocyklistów przed przejściem. „Znowu to pierwszeństwo pieszych”
-
Wjazd samochodem do lasu – zasada jest odwrotna niż na drogach. Dotyczy wszystkich
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Zostaw komentarz: