Czarna mapa Warszawy
Specjaliści serwisu Korkowo.pl przeanalizowali sytuację na warszawskich ulicach. W których miejscach najczęściej dochodzi do stłuczek i wypadków?
Zakres badania objął ostatnie trzy miesiące. Na podstawie zebranych danych eksperci wyznaczyli miejsca, w których najczęściej dochodziło do wypadków lub stłuczek z udziałem samochodów. Są to zatem punkty Warszawy, w których kierowcy powinni zachować większą niż zwykle czujność, bo (przynajmniej statystycznie) istnieje tam większe ryzyko kolizji.
Wyniki analizy wskazują, że to aleja Armii Krajowej zasługuje na miano najbardziej kolizyjnej. W ciągu ostatniego kwartału doszło tam do 83 zdarzeń drogowych. Aleja ta stanowi ważny odcinek Ekspresowej Obwodnicy Warszawy i jest często uczęszczana przez kierowców. Niewiele lepiej przedstawia się sytuacja na Wybrzeżu Gdyńskim. Zanotowano tam 82 zdarzenia drogowe. Wybrzeże liczy 7km długości i jest częścią Wisłostrady, która nie doszła jeszcze do siebie po pamiętnej awarii tunelu z lata ubiegłego roku. Podobnie jak w przypadku al. Armii Krajowej przyczyną sporej liczby kolizji jest najprawdopodobniej duże zagęszczenie pojazdów na Wybrzeżu. Trzecie miejsce w zestawieniu należy do Alei Prymasa Tysiąclecia. Aleja jest trasą szybkiego ruchu położoną między Al. Jerozolimskimi a al. Obrońców Grodna. W ciągu ostatnich trzech miesięcy doszło na niej do 79 kolizji.
Trzy opisane powyżej aleje to nie koniec listy. Szczegółowe dane można zobaczyć w załączonej tabeli.
Źródło: Creandi.pl
Najnowsze
-
Prawo jazdy kategorii B to przepustka nie tylko do samochodów. Nawet nie wiesz, co możesz prowadzić
W świadomości kierowców kategorie prawa jazdy mają zwykle prosty podział. Kategoria B to samochody osobowe, kategoria C to pojazdy ciężarowe, zaś A pozwala na jeżdżenie motocyklami. Wbrew obiegowej opinii prawo jazdy kategorii B daje znacznie szersze uprawnienia. -
Aktywiści Ostatniego Pokolenia pod lupą prokuratury. Policja pokazała twarde dowody
-
Mandat za zbyt wolną jazdę to nie mit. Nie chodzi tylko o znak C-14
-
Znaleziska sprzed ponad 4000 lat na budowie drogi S1. Co dalej z budową ekspresówki?
-
Jeden jechał za szybko, drugi wymusił – kto jest winny w tej sytuacji?
Zostaw komentarz: