Samochód kontra śmigłowiec
W przeddzień pokazów lotniczych w Góraszce na lotnisku w Modlinie odbył się niezwykły wyścig śmigłowca Cobra TAH-1F i Forda Focus RS. Z prędkością około 200 km/h samochód ścigał się z helikopterem - wyścig zakończył się remisem.
fot. Łukasz Nazdraczew Red Bull Photofiles
|
Za sterami śmigłowca szturmowego Cobra TAH-F1 zasiadł Siegfried „Blacky” Schwartz, a za kierownicą Focusa RS – Piotr Frankowski, redaktor naczelny polskiej edycji magazynu Top Gear. Dwie maszyny z prędkością około 200 km/h ścigały się na pasie startowym lotniska w Modlinie. Co prawda przy starcie z jednego punktu i przy ciasnych zakrętach samochód szybciej osiąga maksymalną prędkość, jednak na długiej prostej to śmigłowiec jest znacznie szybszy. W rezultacie wyścig zakończył się remisem.
Widowiskowości starciu dodawały niskie przeloty Cobry. Śmigłowiec miejscami leciał bądź tuż nad samochodem, bądź na wysokości zaledwie kilkudziesięciu centymetrów nad ziemią.
fot. Łukasz Nazdraczew Red Bull Photofiles
|
Cobra, której konstrukcja została zaprojektowana przez legendarną wytwórnie Bell Helicopter, przez wiele lat służyła podczas wielu akcji militarnych. Jej osiągnięcia zyskały uznanie setek pilotów na całym świecie. Model ze stajni Red Bulla wyprodukowano w latach osiemdziesiątych. Po okresie pełnienia służby został on zdemilitaryzowany i przeznaczony do zniszczenia. Kilka lat później, amerykański pilot Chuck Aaron odnalazł wrak helikoptera na wojskowym składowisku złomu i w 2002 roku poddał go kapitalnej renowacji. Dzisiaj z zupełnie nowym silnikiem i wizerunkami czerwonych byków na bokach, Cobra bierze udział w różnego rodzaju pokazach akrobatycznych.
fot. Łukasz Nazdraczew Red Bull Photofiles
|
Cobrę TAH-1F będzie można zobaczyć w akcji podczas XIV Międzynarodowego Pikniku Lotniczego, który już jutro rozpocznie się na na podwarszawskim lotnisku Góraszka. Specjalne akrobatyczne przeloty kultowej jednostki Armii Stanów Zjednoczonych będzie można zobaczyć w sobotę i w niedzielę (6 -7 czerwca) około godz. 13.00.
Źródło: Red Bull
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: