Rowerzysta wjeżdża na czerwonym pod samochód. No i w czym problem?
Wielokrotnie pisaliśmy już, że wielu rowerzystów zdaje się mieć… luźne podejście do przepisów ruchu drogowego. Oto jeden z nich.
Przed skrzyżowaniem z trzema pasami ruchu stoi samochód z kamerą i czeka na zielone światło. Po chwili rusza, pomału się rozpędza, gdy nagle z lewej strony wyjeżdża mu przed maskę rowerzysta. I jeszcze macha coś do kierowcy.
Agresywny rowerzysta sam się ukarał
Ten rowerzysta musiał widzieć czerwone światło. Musiał widzieć ruszający już samochód. Mimo to wjechał na skrzyżowanie przed jadące auto. No bo czemu nie? Czy kierowca go potrąci? Jego, niechronionego uczestnika ruchu?
Rowerzysta na ślepo wjechał pod koła auta
A dbanie rowerzysty o własne bezpieczeństwo? Chyba uważa, że to powinno być zmartwieniem kierowców, a nie jego.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Nagrywający nie rozumie, co to żółte światło. Dostał bardzo bolesną lekcję
Co robicie na widok żółtego światła? Zawsze wciskacie hamulec? Jeśli nie zawsze, to lepiej obejrzyjcie to nagranie. -
Volkswagen Passat – elegancja i funkcjonalność w biznesowym wydaniu
-
To będzie jedna z najpiękniejszych dróg w Polsce. Drogowcy nie mają lekko
-
Już nie za 50 km/h na godzinę. Przez nowe przepisy prawo jazdy stracisz znacznie szybciej
-
Czy można nagrywać policjanta podczas interwencji? Sąd właśnie wydał wyrok
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
no właśnie w czym jak kurew w samochodziku na czerwonym wjedzie albo wymusi na rowerzyście to jaki problem przecież samochodzik ważący tonę ma drogę hamowania pociągu towarowego przecież
Anonymous - 5 marca 2021
dobrze mieć kamerkę w samochodzie