Zauważyłeś czerwoną naklejkę na swoim samochodzie? Zwiastuje poważne kłopoty
Co kierowca może znaleźć za wycieraczką? Zwykle ulotkę z wiadomością głoszącą „Absolutnie każde auto za gotówkę kupię”, reklamą chwilówki, a w najgorszym przypadku mandat za nieopłacone parkowanie. Najgorsza jest jednak naklejona czerwona kropka, która stanowi poważne ostrzeżenie dla właściciela i wzywa go do natychmiastowej reakcji.
O czym informuje czerwona naklejka na szybie samochodu?
Czerwona naklejka na szybie auta to nie mandat, ani informacja ze straży miejskiej, że macie blokadę na kole. Lecz może się okazać znacznie groźniejsza od nawet słonego mandatu.
Naklejki takie trafiają na samochody, które:
- nie spełniają wymogów rejestracyjnych (np. nie mają dwóch tablic rejestracyjnych)
- wyglądają, jakby nie nadawały się do dalszej eksploatacji (zły stan techniczny, brak powietrza w oponach, gruba warstwa brudu, itp.)
Taka naklejka to wezwanie dla właściciela do natychmiastowego doprowadzenia pojazdu do stanu, zgodnego z przepisami i normami. Także do tego, by nie wyglądał na porzucony. Jeśli nie możemy lub nie planujemy tego zrobić, samochód należy jak najszybciej usunąć, aby nie zajmował przestrzeni publicznej.
Wozisz jedną z tych rzeczy w samochodzie? Uważaj, możesz nawet stracić dowód rejestracyjny
Co grozi za zignorowanie czerwonej naklejki na samochodzie?
Dobra wiadomość jest taka, że czerwone naklejki stosowane są przez niemiecką policję, więc w Polsce nie trzeba się ich obawiać. A może to zła wiadomość? Biorąc pod uwagę to, jak trudno jest pozbyć się wraku, który ktoś podrzucił na naszym osiedlowym parkingu, może i Polsce powinno się wprowadzić podobne zasady?
Kiedy kierowca otrzyma czerwoną naklejkę, to jest to oznaka, że służby uznały nasz pojazd za łamiący przepisy, za co grozi mandat 1000 euro (około 4450 zł). Od otrzymania takiego ostrzeżenia mamy miesiąc na reakcję. Jeśli tego nie zrobimy, grożą nam dwie rzeczy.
Po pierwsze nasz pojazd zostanie odholowany i zezłomowany. Po drugie grozi nam kara nawet do 100 tys. euro (około 445 tys. zł). Tyle maksymalnie można otrzymać za nielegalne „przechowywanie odpadów w przestrzeni publicznej”, ale jej wysokość działa na wyobraźnię i możemy być pewni, że nawet jeśli auto nie miało już tablic rejestracyjnych, to służby dołożą wszelkich starań, by odnaleźć właściciela.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: