Wymusił pierwszeństwo, a potem jeszcze rzucił w drugiego kierowcę butelką. Nagrywający sam się doigrał?
Celowe i przypadkowe wymuszenie pierwszeństwa to potencjalnie niebezpieczne zachowanie i można za nie jedynie przeprosić. Ten kierowca taksówki ma inne metody.
Taksówkarz wymusił pierwszeństwo na rondzie
Na nagraniu widzimy nieduże rondo, na którym ruch powinien odbywać się płynnie i bezpiecznie. Ale nie odbywał, za sprawą taksówkarza w Toyocie Prius, który zwolnił niemal do zera, dojeżdżając do skrzyżowania, ale widząc, że nagrywający pozostaje na rondzie, wjechał mu przed maskę.
Wymuszenie było bez dwóch zdań, ale na szczęście nie groźne. Wystarczyłoby, żeby nagrywający zdjął nogę z gazu, lecz on chyba mocniej ją docisnął, jednocześnie trąbiąc na taksówkarza.
Klakson rozumiemy, chociaż to sygnał ostrzegający przed zagrożeniem, mający pomóc zapobiegać kolizjom. Tu był użyty jako forma reprymendy.
Nagrywającemu zaciął się klakson i mało nie oberwał od taksówkarza
Reakcja taksówkarza na klakson była karygodna – wcisnął hamulec. Prowokująco zaczepiając nagrywającego i dając do zrozumienia, że niczego nie zrobił. Autor wideo dał się sprowokować i tym razem klakson mu się zaciął. Trzymał go przez równe 30 sekund. Aż dziwne, że mu się chciało.
Dziwne, że taksówkarzowi chciało się w tym czasie stać, blokować drogę i słuchać klaksonu. Wreszcie wyszedł z auta i rzucił w trąbiącego butelką. Trąbienie nie ustało, ale taksówkarz odjechał.
Ciągu dalszego nie ma na nagraniu, ale tak opisuje go nagrywający:
C^@#@ty po kilku minutach zawrócił i rzucił w moje auto (drugi raz) tym razem szklaną butelką z perfumami. Na szczęście jego umiejętności celownicze są równe storm troopersom z gwiezdnych wojen. Sprawa zgłoszona na policje a całe zajście z rzucania butelką zostało nagrane przez kamery sklepu pod którym zaparkowałem – brak posiadania nagrania z mojej strony, zabezpieczone dla policji.
Niestety jako że jest to obcokrajowiec policja na przesłuchaniu stwierdziła że ciężko będzie go odnaleźć mimo oczywistych dowodów jak pojazd i numer rejestracyjny samochodu zarejestrowanego w PL – tym bardziej uprasza się o uwagę osoby korzystające z aplikacji i chcące zaoszczędzić parę złotych na pełnoprawnej taksówce.
Autor nagrania nie wspomina, czy dostał mandat za nieprawidłowe używanie sygnału dźwiękowego.
Najnowsze
-
Kierowcy ciągle nabierają się na znak E-17a. Hamują widząc go i właśnie za to dostają mandat
Odwiecznym problem kierowców jest niedouczenie, prowadzące do niezrozumienia przepisów i błędnego ich interpretowania. Prowadzi to do niebezpiecznych sytuacji i może skutkować słonymi mandatami. Tak jest na przykład w przypadku znaku E-17a. -
Rowerzysta wjechał prosto pod auto i zadzwonił na policję. Zderzenie dwóch absurdów
-
Nowy sposób kontroli kierowców. Dostaną specjalne opaski
-
Koniec przywileju dla właścicieli aut elektrycznych. Życie za szybko go zweryfikowało
-
Znasz trik taksówkarzy na chłodzenie auta bez klimatyzacji? Używaj, nawet jak masz klimę
Zostaw komentarz: