Korki powstają z braku ludzkiej życzliwości
Minuta pomocy innemu kierowcy - dokładnie tyle trzeba było, żeby znacząco ułatwić ruch na tej drodze. Niestety nikt nie miał tyle czasu.
Motocyklista przedziera się przez wielki korek i zastanawiacie się pewnie, co spowodowało taki zator. Bardzo duża liczba samochodów to dobra, ale nie jedyna poprawna odpowiedź. Oglądajcie dalej.
Co się okazało? Na środkowym pasie zepsuł się Ford Escort. Przy takim natężeniu ruchu zablokowany jeden pas to już poważny problem. Ale nie na tyle duży, żeby którykolwiek z kierowców, również tych zawodowych, zatrzymał się i pomógł. Nawet jeśli kogoś nie wzrusza problem dwojga ludzi, którym zepsuło się auto, to może chociaż mógł pomyśleć o tych dziesiątkach, jeśli nie setkach, stojących w korku?
Nikt nie pomyślał. Dopiero motocyklista, będący autorem nagrania, zatrzymał się i pomógł przepchnąć auto na trawę. Od momentu zapytania czy potrzebna jest pomoc, do podziękowania ze strony kierowcy Escorta, minęła dokładnie minuta. Szkoda, że nikt wcześniej nie miał tak dużo czasu…
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Kierowcy ciągle nabierają się na znak E-17a. Hamują widząc go i właśnie za to dostają mandat
Odwiecznym problem kierowców jest niedouczenie, prowadzące do niezrozumienia przepisów i błędnego ich interpretowania. Prowadzi to do niebezpiecznych sytuacji i może skutkować słonymi mandatami. Tak jest na przykład w przypadku znaku E-17a. -
Rowerzysta wjechał prosto pod auto i zadzwonił na policję. Zderzenie dwóch absurdów
-
Nowy sposób kontroli kierowców. Dostaną specjalne opaski
-
Koniec przywileju dla właścicieli aut elektrycznych. Życie za szybko go zweryfikowało
-
Znasz trik taksówkarzy na chłodzenie auta bez klimatyzacji? Używaj, nawet jak masz klimę
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Korki powstają z wielu powodów ale chyba główny to lenistwo 🙂 Po co pchać się do centrów dużych miast samochodami?