W czasie deszczu motocyklistki się nudzą?
Firma Dainese, zainspirowana kapryśną brytyjską pogodą, wypuściła na rynek serię odzieży przeciwdeszczowej dla motocyklistów.
Jak mówią: „różni klienci, różne potrzeby”. Włoska firma prezentuje przede wszystkim stroje jednoczęściowe – wygodne i praktyczne w nakładaniu na inne części garderoby. Dainese zwraca tu szczególną uwagę na suwaki znajdujące się na wysokości łydek, a także regulowane zapięcia na kolanach, nadgarstkach i łydkach. Ponadto użytkownik otrzymuje również możliwość kontroli przylegania rękawów do ramion i w zależności od preferencji – zmiany dotychczasowego stanu rzeczy.
W zestawie znajdują się odblaskowe elementy, jak również kieszeń na wysokości uda.
Model „The Hogan” dostępny jest w rozmiarach XS-XXL, a kosztuje £84.99.
![]() |
fot. Dainese |
Osoby preferujące dwuczęściówki też znajdą w tej ofercie coś dla siebie. Dainese przedstawia zestaw „Dublin” składający się z kurtki i spodni, które mogą być użytkowane zarówno razem, jak i osobno. Te wodoodporne i oddychające elementy mają rozmiary na tyle niewielkie, że mogą być zapakowane nawet w najmniejszą z toreb podróżnych. Istnieje możliwość regulowania zapięć na szyi, nadgarstkach i w talii. Kurtka jest również wyposażona w dwie wodoodporne kieszenie zewnętrzne.
Zarówno spodnie, jak i kurtka dostępne są w rozmiarach XS-XXL, a ich koszt to £58.99 (osobno).
![]() |
fot. Dainese
|
Jeśli chodzi o utrzymanie ciepła dłoni, Dainese oferuje rękawice Contact X-Trafit GTX, które zostały zaprojektowane tak, by dłonie nie ślizgały się na kierownicy pod wpływem wilgoci. Ponadto ochronę zapewniają też karbonowe wstawki na kostkach. Te rękawice z membraną typu Gore-Tex znajdziemy w rozmiarach XS-XXL i cenie £135.99.
![]() |
fot. Dainese
|
By dopełnić tę wyprawkę, Dainese nie zapomniało o odpowiednim obuwiu i przedstawiło model TRQ-Tour Gore-Tex. Podobnie jak w przypadku rękawic – oddychająca i wodoodporna goretexowa membrana utrzymuje ciepło i suchość stopy. Do tego projektanci dołączyli system D-Axial, który amortyzuje kostkę przed skręceniem w razie poślizgu czy nawet wypadku. Koszt pary wynosi £189.99, zaś rozmiary to 39-47.
Czy poza obiecywaną uniwersalnością możemy dostrzec styl, który jest synonimem włoskich marek?
Najnowsze
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
65% Polaków decyduje się prowadzić po alkoholu, wierząc w mity o "trzeźwieniu". Tłusty obiad, godzina czekania - czy to wystarczy? -
Tranzyt przez Warszawę to koszmar? Nowy wariant trasy S7 dzieli mieszkańców i kierowców!
-
Jeździłyśmy Alpine A290. To początek nowego rozdziału
-
Jelcz walczy z niemieckimi producentami: kto wygra wyścig o kontrakty NATO? Prawda o miliardowych inwestycjach
-
Chery TIGGO 7 vs europejska konkurencja: czy niska cena wystarczy, by pokonać Skodę, Volkswagena i Hyundaia? Prawda o technologii, bezpieczeństwie i ryzyku zakupu
Zostaw komentarz: