Kierowcy korzystali z drugiego pasa ruchu. Szeryf nie mógł pozwolić na takie zachowanie!
Jak myślicie? Czy tu chodziło o bezmyślne uważanie się za strażnika polskich dróg? A może raczej o mentalność typu „skoro nie mogę mieć lepiej, to ty też nie będziesz miał”?
Sytuacja jakich wiele na polskich drogach – zwężenie do jednego pasa, prawdopodobnie na drodze szybkiego ruchu. Większość kierowców stoi w korku, jakby bojąc się jechać lewym pasem do jego końca.
Jeden z „mniej strachliwych” prawidłowo skorzystał z lewego pasa, co wywołało natychmiastową reakcję szeryfa w tirze. Myślicie, że chciał w ten sposób „stać na straży prawa i porządku”? Czy tylko nie lubi jak inni jadą, kiedy on stoi w korku?
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta