McLaren wykupi większość udziałów w zespole IndyCar
McLaren wykupi 75% udziałów w Arrow McLaren SP - zespołu IndyCar Series. Brytyjska marka zaznacza w ten sposób swoje zaangażowanie w wyścigi IndyCar.
W 2001 roku Samuel Schmidt, kierowca wyścigowy z Lincoln, zainspirowany spotkaniem z Sir Frankiem Williamsem, założył zespół Sam Schmidt Motorsports. W 2013 roku jest jego wspólnikiem został Ric Peterson, kanadyjski biznesman. Przed sezonem 2020 do tej dwójki dołączył jako partner McLaren. I choć zespół zmienił nazwę na Arrow McLaren SP, brytyjski producent supersamochodów nie posiadał w ekipie żadnych udziałów. To się jednak zmienia.
McLaren poinformował, że wykupi 75% udziałów w Arrow McLaren SP. Szef McLaren Racing, Zac Brown, powiedział:
W mocny sposób sygnalizujemy nasze długoterminowe zaangażowanie w IndyCar zarówno jako serię wyścigową oraz platformę marketingową dla McLaren Racing oraz naszych sponsorów. Chciałbym złożyć hołd wobec Sama Schmidta i Rica Petersona, którzy ze wsparciem Arrow Electronics zbudowali potężny zespół, który będziemy rozwijać, aby spełnić nasze ambicje o regularnej walce o zwycięstwa, wygrane w Indianapolis 500 oraz tytuły mistrzowskie.
Samuel Schmidt i Ric Peterson obejmą stanowiska w nowej radzie nadzorczej, w której zasiądą także trzy osoby z ramienia McLarena, a której przewodniczyć będzie Brown. Prezydent zespołu Taylor Kiel nadal będzie odpowiedzialny za prowadzenie ekipy, raportując bezpośrednio o swoich działaniach radzie nadzorczej. Pato O’Ward i Felix Rosenqvist powinni pozostać w składzie zespołu na sezon 2022. Ekipa rozważa także możliwość wystawiania trzeciej Dallary.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?