Kobieca załoga Wilk i Żuk na mecie w Czechowicach! Galeria zdjęć
Na śliskich, trudnych i krętych trasach 6. Rajdu Czechowickiego - Magda Wilk i Jola Żuk, wykazując się opanowaniem i spokojem ukończyły rywalizację na 8. miejscu w klasie Gość. Jeszcze dziś wywiad z dziewczynami!
{{ gallery_old(662) }}
Dla zawodniczek Wilk & Żuk Rally Team – 100% kobiecego zespołu rajdowego, start w Czechowicach był sprawdzianem przed rozpoczęciem rywalizacji w Rajdowym Pucharze Polski. Niestety nie wszystkim załogom z licznej obsady rajdu udało się dotrzeć do mety. Wpływ na to z pewnością miały bardzo wymagające warunki, z jakimi przyszło się zmagać na oesach. Kręte i wąskie trasy dodatkowo zmoczył deszcz ze śniegiem, a każdy kolejny przejazd powodował, że asfalt w wielu miejscach pokryty był piachem i zdradliwym błotem. W tych warunkach Renault Clio Sport załogi Wilk i Żuk, dotarło do mety całe i bez większych przygód.
Magda Wilk |
fot. Wilk & Żuk Rally Team
|
Magda Wilk:
– Myślę, że trudno o lepsze testy. Zmienna trasa oraz nawierzchnia – ślisko, sucho, zimno, mokro, brudno – takie warunki spotkałyśmy w Czechowicach. Co prawda w Świdnicy możemy dla odmiany trafić na piękne słońce, ale nie zmienia to faktu, że zebrałyśmy dzisiaj więcej cennego doświadczenia niż się spodziewałyśmy. W Clio poczułam się całkiem nieźle, ale muszę się jeszcze trochę przyzwyczaić do nieco nerwowego charakteru małego Renault. Tu z pewnością pomocne będą kolejne kilometry, które pozwolą mi się z nim zaprzyjaźnić. Czuję, że mam jeszcze sporą rezerwę, ale w tym rajdzie chciałam zachować margines bezpieczeństwa. Ważne było dla nas aby dotrzeć do mety i tym samym przejechać wszystkie 33 km oesowe. Sama trasa rajdu bardzo mi się podobała – ciekawie wytyczona i trudna technicznie. Wyjeżdżamy z Czechowic z cenną wiedzą o tym, nad czym musimy popracować. Zdajemy sobie sprawę również z tego, że zebrane dziś doświadczenie nie sprawi, że na Świdnickim wskoczymy od razu do czołówki. Chodziło nam głównie o to, by dowiedzieć się, co możemy zrobić by podczas startu w RPP czuć się pewniej i poprawiać nasze tempo. Cieszymy się, że mogłyśmy wziąć udział w rajdzie który miał tak świetną atmosferę i mocną obsadę. Podziękowania dla organizatorów za zaproszenie i bardzo miłe przyjęcie.
Jola Żuk |
fot. Wilk & Żuk Rally Team |
Jola Żuk:
– Przyznam szczerze – nie spodziewałam się, że nasz trening okaże się tak wymagającą przeprawą. Już sama trasa zaskoczyła nas swoim zróżnicowaniem i stopniem trudności. Tutaj musimy pogratulować organizatorom doboru odcinków. Poziom trudności, podniosła dodatkowo zmienna pogoda. Deszcz ze śniegiem bardzo utrudnił jazdę, w wielu miejscach droga pokryta była cienką warstewką śliskiej mazi, a czasem po prostu grubą warstwą błota wyniesionego przy cięciach. Dlatego tym bardziej jesteśmy zadowolone z tego, że udało nam się spokojnie i kontrolując tempo dotrzeć cało do mety. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że przed nami długa droga do lepszych czasów, ale jak to mówią klasycy – najpierw trzeba być na mecie, tam zawsze znajdzie się jakieś miejsce 😉 Niewątpliwie optymistycznym akcentem jest tak liczne zainteresowanie imprezą w Czechowicach. Cieszymy się, że mogłyśmy wystartować w tak zacnym gronie. Serdeczne podziękowania za wsparcie dla IMPERVIUS, RedBeetle – Media & More, sklep: kamerynakask.pl, całej naszj ekipy która nam pomagała podczas Czechowickiego oraz patronów medialnych: ANTYRadio, Motocaina.pl – kobiecy portal motoryzacyjny, RallyNews.pl – vortal rajdowy i RadioWWW.eu. Kibicom bardzo dziękujemy za doping, i zapraszamy do Świdnicy.
Kolejną okazją do tego, aby zobaczyć Magdę i Jolę w akcji będzie, jubileuszowy, 40. Rajd Świdnicki KRAUSE. O tym jak dziewczyny przygotowują się do tego startu będziemy Was na bieżąco informować.
Zapraszamy do śledzenia załogi na:
Renault Clio Sport, którym startowała kobieca załoga rajdowa Wilk & Żuk Rally Team. |
fot. Wilk & Żuk Rally Team
|
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: