
Off-road po kobiecemu – w Wiśle zakończył się rajd Women’s Challenge 4×4
Za nami III edycja najbardziej kobiecego rajdu off-road w Polsce. W długi, czerwcowy weekend miasto Wisła stało się gospodarzem Women’s Challenge 4x4. Jak poradziły sobie kobiety w terenówkach? Czy elektryczne auto 4x4 dojechało do mety? Kto zdobył nagrodę specjalną i poleci na rajd kobiet „Shemud 4x4” do Malezji?
Za kierownicą kobieta, na fotelu pilota – również kobieta. Organizatorka to… kobieta, więc rajd „Women’s Challenge 4×4” to zdecydowanie najpiękniejszy off-road w Polsce.
„Nie tylko skład osobowy mamy nietypowy, bo wśród startujących pojazdów znalazła się elektryczna terenówka” – podsumowuje Dagmara Kowalczyk, organizatorka „Women’s Challenge 4×4”. To debiut przerobionego na prąd Defendera, czyli „Sokoła 4×4”.

Wystartowały nim mama z córką – Agnieszka i Agnieszka Gryszczuk, wspierana przez Alberta Gryszczuka, konstruktora zmodyfikowanego samochodu. Co ciekawe, po zakończeniu sześciu OS-ów, w „Sokole 4×4” było jeszcze 80% energii! Rodzinne teamy są bardzo popularne na trasach „Women’s Challenge 4×4”, w tym roku wśród pilotek znalazła się również mama 3,5 miesięcznego dzidziusia!

Na uroczystym starcie w centrum miasta zawodniczki przywitał burmistrz Wisły, pan Tomasz Bujok. Po prezentacji załogi przejechały na tor off-road „Pod Piramidą”, gdzie zaczęła się prawdziwa rywalizacja. W błocie, wodzie, na podjazdach i kamieniach, na wąsko wytaśmowanych leśnych odcinkach i trawersach zlokalizowanych na górskiej łące ścigało się ponad 60 zawodniczek.

Wystartowały i auta i pojazdy typu UTV, głównie Can-Am’y Mavericki, klasyfikowane oddzielnie z samochodami. Można było zapisać się do jednej z trzech klas – Gość, Adventure i Exteme, w zależności od doświadczenia i modyfikacji pojazdu. Każda klasa miała do przejechania sześć OS-ów, na których liczyły się umiejętności, precyzja oraz oczywiście prędkość. Klasy Adventure i Gość jechały tę samą trasę, dodatkowe wyzwania czekały na załogi startujące w klasie Extreme.

Dla tzw. „off-road’owych wyjadaczek”, organizatorzy wysoko podnieśli poprzeczkę. Terenowi mogły sprostać tylko tzw. „zmoty”, czyli samochody przygotowane do najcięższych warunków. Tu najlepsza okazała się różowa „Bestia”, czyli 19-letni Wrangler Nikoli Soleckiej, pilotowanej przez Katarzynę Muszyńską. Najliczniej obsadzona klasa Adventure pozwalała rozwinąć off-road’owe skrzydła.
Na koniec dnia najlepszymi wynikami mogły pochwalić się w klasie Adventure Katarzyna Białowąs- Woś i Julia Boronowska, które zajęły pierwsze miejsce przed załogami: Anna Kimla/Agnieszka Wandzel oraz Agnieszka Łapaj/Katarzyna Stodulska.

W klasie Gość triumfowała załoga Anna Motyka/Magdalena Kiejna i Mateusz Motyka przed Anną Gacek/Moniką Kłodą i Kacprem Kimlą oraz Roksaną Walczuch/Katarzyną Mikołajczyk i Dariuszem Walczuchem. W klasie Extreme na najwyższym stopniu podium stanęły Nikola Solecka z Katarzyną Muszyńską. Na drugim miejscy uplasowały się Agnieszka Domagalska i Anna Kot, a na trzecim Katarzyna Drewniak z Karoliną Pawełek. Po złoto wśród pojazdów typu UTV, sięgnęły Agnieszka Pilch i Magdalena Soszka. Srebro zdobyły Dominika Tajner i Virginia Ohl, brąz Eliza Urbańska z pilotką Bogusią Bajer. Nagrodę specjalną, czyli wpisowe na kobiecy rajd off-road „Shemud 4×4” w Malezji zdobyła Dominika Tajner.

Najbardziej kobiecy off-road’owy weekend zakończyło niedzielne spotkanie „Siła Pasji”, podczas którego prelegentki opowiadały o tym, jak pasja zmieniła ich życie.
Trzecia odsłona „Women’s Challenge 4×4” za nami. I choć nie opadły jeszcze kurz i błoto na odcinkach specjalnych, to zawodniczki już odliczają czas do czwartej odsłony tego wyjątkowego wydarzenia.
Najnowsze
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
Niektórzy nazwą go SUV-em w stylistyce coupe, inni fastbackiem, a jeszcze inni powiedzą, że kojarzy im się “z nie wiadomo czym”. Nie można odmówić mu natomiast jednego – Peugeot 408 to bezsprzecznie piękne auto, a wciąż nietypowa na rynku mieszanka kilku rodzajów nadwozia dodaje mu dużego uroku i wyróżnia na ulicach. Bo powiedzmy sobie szczerze – […] -
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
-
Car of the Year Polska 2026: rekordowa liczba chińskich aut w konkursie. Pełna lista nominowanych
Zostaw komentarz: