Elektryczna OSA już wkrótce?
Włodzimierz Gąsiorek przez dwa lata pracował nad prototypem elektrycznej OSY, nawiązującej swoim wyglądem do kultowego modelu. Jej premiera cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem.
Podczas Warsaw Motorcycle Show swoją premierę miał elektryczny skuter, model OSA. Jego twórcą jest Włodzimierz Gąsiorek, który nad tą konstrukcją pracował przez ostatnie dwa lata. Nowa OSA ładowana może być z gniazdka, a jej zakres to 100 km/h.
Ideą projektu jest nawiązanie do karoserii OSY M 52 zaprojektowanej na przełomie lat 50 i 60-tych przez konstruktora profesora Nawrota. Od jej pojawienia się na polskich drogach minęło 60 lat, a był to model bardzo popularny oraz, na tamte czasy, bardzo nowoczesny i uniwersalny.
Zainteresowanie projektem podczas targów było bardzo duże. Pan Włodzimierz nawiązał współpracę z agencją, która będzie pomagać w zdobyciu inwestorów, by przyspieszyć możliwość produkowania tego, autorskiego pojazdu na większą skalę.
Jako prezes stowarzyszenia Motor Klub Wawer doprowadził do wznowienia motocykla o nazwie WFM. Od 1963 roku rozpoczął działalność społeczną w zakresie wychowania i szkolenia w dziedzinie sportów motorowych (w klubie RKS Syrena). Latami szkolił młodzież do egzaminu na kartę motorowerową oraz w doskonaleniu umiejętności jazdy motocyklami. Był także egzaminatorem państwowym i szkoleniowcem sportowym.
Obecnie nadal angażuje się w aktywizację młodzieży i szerzenie zagadnień bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jest rzeczoznawcą techniki motoryzacyjnej i ruchu drogowego. W wolnym czasie zajmuje się renowacją motocykli i stworzył Izbę Pamięci, gdzie można zobaczyć ok. 40 eksponatów oraz uczestniczyć w „Spotkaniach z Historii Polskiej Motoryzacji”. Motor Klub Wawer ma już ponad 20 lat, a za swoje działania Włodzimierz Gąsiorek został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi za zasługi w działalności na rzecz rozwoju i upowszechniania sportów motorowych.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Zainteresowanie projektem podczas targów było bardzo duże. Pan Włodzimierz nawiązał współpracę z agencją, która będzie pomagać w zdobyciu inwestorów, by przyspieszyć możliwość produkowania tego, autorskiego pojazdu na większą skalę.
Trzymam kciuki żeby się udało. Polska musi ruszyć z produkcją skuterów, dobrych skuterów, a nie jakiejś chińskiej tandety. Promujcie i pomóżcie!