Wjechał skuterem prosto pod dostawczaka
Według świadka zdarzenia bezmyślne wjechanie na główną drogę nie było jedyną winą, jakiej dopuścił się kierujący skuterem, uwieczniony na nagraniu.
Niedaleko przed autem z kamerą jechał biały samochód dostawczy, ale mgła była na tyle gęsta, że częściowo się z nią zlewał. Zdecydowanie nie były to warunki do szybkiej jazdy i pochopnych zachowań. Nagle, z prawej strony, z drogi podporządkowanej, wyjechał skuter, który uderzył prosto w auto dostawcze. Jego kierowca zauważył jednoślad i natychmiast zaczął hamować, ale było już za późno.
Według relacji autora nagrania kierujący skuterem nie miał zapiętego kasku, przez co spadł z jego głowy w momencie kolizji (na nagraniu widać, że leży na asfalcie). Mężczyzna w wyniku wypadku doznał poważnych obrażeń i został przetransportowany do szpitala. Nieoficjalnie wiadomo, że był on pod wpływem alkoholu, co miało być wyczuwalne już podczas udzielania pierwszej pomocy. Kierującemu dostawczakiem nie postawiono żadnych zarzutów.
Najnowsze
-
Włączasz w aucie nawigację w telefonie? Policjant chętnie wlepi ci mandat i 12 punktów
Kiedyś nawigacja w samochodzie uchodziła za pożądany luksus, dziś to tylko zbędny gadżet. Najlepszą nawigację mamy zwykle we własnym smartfonie i mało kto wyobraża sobie jazdę bez korzystania z niej. Mało kto zdaje sobie też sprawę, że można za to dostać dotkliwy mandat. -
Policja zagląda do samochodów i zadaje jedno pytanie. Zła odpowiedź to 3000 zł mandatu
-
Prowokuje innego kierowcę, a gdy tamten reaguje agresywnie, zaczyna lamentować, że dzieci wiezie
-
Typowe błędy w używaniu klimatyzacji. Albo nie ochłodzi, albo sobie zaszkodzisz
-
Rewolucja w punktach karnych. Prawo jazdy stracisz łatwo jak nigdy
Zostaw komentarz: