Tajemniczy wypadek na australijskiej autostradzie
Prosta droga, dobra pogoda i żadnych zagrożeń - jak więc doszło do tego wypadku?
Australijska autostrada, na której panuje nieduży ruch to raczej nie miejsce, w którym łatwo o wypadek. Jak więc doszło do tego groźnie wyglądającego zdarzenia?
Na nagraniu widzimy jak poruszający się w pewnym oddaleniu Holden Commodore nagle i bez żadnej wyraźnej przyczyny, odbija w lewo. Auto najprawdopodobniej uderzyło następnie w przydrożny znak w wyniku czego wróciło na autostradę, przewracając się na dach, a później z powrotem na koła.
Pozostałym pojazdom udało się w porę zahamować w tym cysternie, którą tuż przed wypadkiem wyprzedził samochód z kamerą. Ale dlaczego Holden nagle zjechał z drogi? Tego nie wiemy.
Najnowsze
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Majówka to czas wyjazdów, a według stereotypów także grillowania. Grill zaś często kojarzy się z zimnym piwem, czyli sposobem na orzeźwienie niedostępnym dla kierowców. Problem można rozwiązać, wybierając piwo bezalkoholowe, ale czy naprawdę można je bez obaw wypić, a potem siadać za kierownicę? -
Włączasz w aucie nawigację w telefonie? Policjant chętnie wlepi ci mandat i 12 punktów
-
Policja zagląda do samochodów i zadaje jedno pytanie. Zła odpowiedź to 3000 zł mandatu
-
Prowokuje innego kierowcę, a gdy tamten reaguje agresywnie, zaczyna lamentować, że dzieci wiezie
-
Typowe błędy w używaniu klimatyzacji. Albo nie ochłodzi, albo sobie zaszkodzisz
Zostaw komentarz: