Nowe logo marki Peugeot
Nie często producenci aut zmieniają swoje logo z prostej przyczyny - wszyscy jesteśmy do nich przywiązani. Ale trzeba iść z duchem czasu i w dobie, gdzie wszystko staje się przestrzenne, poprawiać również firmowe symbole. Tak uczynił Peugeot.
To zawsze jest odważny krok, aby zmieniać logo, które skutecznie wbiło się w świadomości fanów motoryzacji i nie tylko – także zwykłych kierowców, klientów. Dlatego za każdym razem producent, który decyduje się, aby zmodernizować, lub całkowicie zmienić logo, musi stawić czoła krytyce. Dziś Peugeot zaprezentował wizualizację swojego nowego loga.
8 marca, na Salonie Samochodowym w Genewie, Peugeot zaprezentuje rzeźbę lwa imponujących rozmiarów – o długości 12,5 m i wysokości 4,8 m. To dzieło sztuki na nowo interpretuje znak marki. Upamiętnia również 160-lecie istnienia logo francuskiej marki – lew jest jej symbolem od 160 lat. Znak został zastrzeżony w 1858 roku. Symbolizuje – wg producenta – trzy zalety pił zębatych, które były wówczas najważniejszym produktem marki: sprężystość, wytrzymałość zębów i szybkość cięcia.
Rzeźba, która zostanie zaprezentowana na tegorocznym salonie genewskim została stworzona przez projektantów Peugeot Design Lab. Ich misją jest wykorzystywanie bogatego doświadczenia i know-how marki w tworzeniu projektów przeznaczonych dla klientów spoza branży samochodowej.
Najnowsze
-
Czy można nagrywać policjanta podczas interwencji? Sąd właśnie wydał wyrok
Nagrywanie interesujących lub budzących kontrowersje zdarzeń to w dzisiejszych czasach powszechna praktyka. Do sięgania po kamerę w telefonie skłaniają wiele osób na przykład policyjne interwencje. Zanim to zrobimy warto zadać sobie pytanie, czy nagrywanie funkcjonariusza na służbie jest legalne. -
Prawo jazdy kategorii B to przepustka nie tylko do samochodów. Nawet nie wiesz, co możesz prowadzić
-
Aktywiści Ostatniego Pokolenia pod lupą prokuratury. Policja pokazała twarde dowody
-
Mandat za zbyt wolną jazdę to nie mit. Nie chodzi tylko o znak C-14
-
Znaleziska sprzed ponad 4000 lat na budowie drogi S1. Co dalej z budową ekspresówki?
Zostaw komentarz: