Odszkodowanie lub zadośćuczynienie po wypadku – jak się ubiegać?
Wzrost liczby wypadków samochodowych jest standardowo wpisany w okres jesienno-zimowy. Mamy wówczas często do czynienia ze szkodami osobowymi, obejmującymi roszczenia z tytułu utraty zdrowia oraz związane z tym roszczenia o zwrot kosztów leczenia czy dojazdów do placówek medycznych.
Do wypłaty pieniędzy za skutki wypadku zobowiązany jest właściwy zakład ubezpieczeń – sprawcy wypadku. Na przekazanie środków ubezpieczyciel ma trzydzieści dni od chwili zgłoszenia roszczenia. Jednak przepisy prawa przewidują również sytuacje wyjątkowe, czyli w przypadku gdy wyjaśnienie okoliczności zdarzenia w 30-dniowym terminie jest niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie. Terminy te mogą się jeszcze wydłużyć jeśli ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego.
– Jeżeli wysokość przyznanej rekompensaty jest niezadowalająca, można złożyć reklamację do ubezpieczyciela lub sprawę można przekazać do sądu – mówi Sylwia Kruk, kierownik Zespołu Wyjaśnień Przedsądowych Centrum Odszkodowań DRB, firmy specjalizującej się w pomocy osobom poszkodowanym w wypadkach w uzyskaniu odszkodowania. – O wypłatę odszkodowania można starać się przez trzy lata od dnia zdarzenia, gdy wiadomo, kto jest sprawcą wyrządzonej szkody. Po tym okresie roszczenia przedawniają się. Z kolei jeśli sprawca wypadku został skazany wyrokiem karnym, termin przedawnienia nie może upłynąć wcześniej niż 20 lat od wypadku – podsumowuje ekspert DRB.
Warto również wspomnieć, że termin przedawnienia dla osób, które ucierpiały w wypadku nie mając ukończonych 18 lat, nie może upłynąć wcześniej niż dwa lata od uzyskania przez nie pełnoletniości. Ponadto, jeśli postępowanie karne w sprawie wypadku zostało umorzone z powodu niewykrycia sprawcy, odszkodowanie również się należy.
Należy pamiętać, że o odszkodowanie można wystąpić nawet wówczas, kiedy minęły już dolegliwości związane z wypadkiem. Nie przeszkadza także otrzymanie od własnego ubezpieczyciela pieniędzy z ubezpieczenia NW. Wysokości zadośćuczynienia zależne są w stopniu proporcjonalnym do stopnia uszczerbku na zdrowiu, co może nastąpić zarówno pod względem zdrowia fizycznego, jak i zdrowia psychicznego osoby poszkodowanej – a przy wypadkach gdzie tracimy bliską nam osobę, także zadośćuczynienie przysługuje rodzinie.
Zgłoszenie roszczenia
Szkodę powinno zgłosić się w formie pisemnej. Obligatoryjnym elementem pisma jest wskazanie m.in. dochodzonej od ubezpieczyciela kwoty, np. tytułem zadośćuczynienia. Kwotę należy uprawdopodobnić. Posłużą temu dokumenty oraz rachunki związane z kosztami leczenia lub wskazujące na pogorszenie się sytuacji życiowej np. brak pracy. Jednak kwota wypłaconego nam świadczenia w rzeczywistości wynika z uznania ubezpieczyciela i nawet w podobnych sprawach może się drastycznie różnić.
– Obecnie zakłady ubezpieczeń w zależności od rodzaju szkody wypłacają tytułem zadośćuczynienia od kilkuset złotych do kilkuset tysięcy złotych. Jednak poszkodowany praktycznie nie dysponuje realnymi narzędziami, aby stwierdzić czy przyznana mu kwota zadośćuczynienia jest właściwa. Takiej oceny mogą dokonać tylko specjaliści zajmujący się dochodzeniem odszkodowań – przyznaje Sylwia Kruk z Centrum Odszkodowań DRB.
Spójrzmy na przykład. Istotnym elementem szkody są koszty leczenia poniesione przez poszkodowanego. Zasadniczo nie ma większego problemu z uzyskaniem odszkodowania np. za udokumentowane poniesione koszty zakupu leków, czy też np. sprzętu medycznego, problemy mogą się jednak pojawić, gdy poszkodowany domaga się zwrotu kosztów leczenia prywatnego. Ubezpieczyciele często odmawiają zwrotu wszelkich kosztów poniesionych na taką terapię, które mogłoby zostać objęte leczeniem w ramach NFZ. Każda taka sprawa wymaga indywidualnej weryfikacji. Dlatego podejmując decyzję o leczeniu prywatnym warto postarać się np. o zaświadczenie lekarskie o długości oczekiwania na zabiegi, bądź o niedostępności niektórych form zabiegów, czy też konsultacji określonych specjalistów.
Po pomoc do specjalistów
Często zdarza się, że wspomnienie z wypadku jest zbyt wielką traumą dla poszkodowanych. Chcą jak najprędzej zapomnieć o tragicznych chwilach, które przeżyli. Często poszkodowani nie wiedzą, do kogo się zwrócić o pomoc w uzyskaniu odszkodowania. Boją się kosztów, jakie będą musieli ponieść walcząc o należne pieniądze. Niektórzy po prostu nie wierzą, że należy im się odszkodowanie z polisy sprawcy. Na rynku funkcjonuje szereg podmiotów świadczących pomoc w uzyskaniu odszkodowań. Poza adwokatami i radcami prawnymi możemy skorzystać z pomocy wyspecjalizowanych firm odszkodowawczych. Korzystający z usług tych ostatnich poszkodowani nie muszą z góry ponosić żadnych kosztów, gdyż wynagrodzenie uzależnione jest od sukcesu w sprawie. Dla poszkodowanych, którzy nie są w stanie wyłożyć pieniędzy na prowadzenie postępowania, to właśnie ich pomoc jest najlepszym sposobem na uzyskanie należnego odszkodowania.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Już nie za 50 km/h na godzinę. Przez nowe przepisy prawo jazdy stracisz znacznie szybciej
Nie tylko rządzący w Polsce coraz bardziej biorą się za piratów drogowych. Również w strukturach unijnych panuje przekonanie, że kierowcy powinni być coraz surowiej karani i wyrazem tego, jest niedawno przyjęta nowelizacja, która pozwoli odbierać prawa jazdy znacznie większej grupie kierowców. -
Czy można nagrywać policjanta podczas interwencji? Sąd właśnie wydał wyrok
-
Prawo jazdy kategorii B to przepustka nie tylko do samochodów. Nawet nie wiesz, co możesz prowadzić
-
Aktywiści Ostatniego Pokolenia pod lupą prokuratury. Policja pokazała twarde dowody
-
Mandat za zbyt wolną jazdę to nie mit. Nie chodzi tylko o znak C-14
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Dla mnie najlepsze jest EuCO. Pomogło mi i to się liczy!
Anonymous - 5 marca 2021
Ja miałem mega masakrę kiedyś w Krakowie, koszmarny wypadek i wiele miesięcy toczenia sporu o uzyskanie odszkodowania. Nie powiem – trochę nerwów straciłem, a wystarczyło znaleźć dobrego prawnika – w tym przypadku to była JWC Kancelaria (P. Justyno, jeszcze raz bardzo dziękuję!).