2,4 tys. zł za parkowanie w Warszawie?
Włodarze dużych miast zaczynają walkę ze smogiem. Warszawski ZDM wpadł na pomysł, jak ograniczyć ruch w centrum miasta. Mieszkańcy strefy płatnego parkowania zapłacą nawet 2,4 tys. zł abonamentu za drugi samochód.
Kilka miesięcy temu wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska zapowiedziała drastyczne podwyżki abonamentów dla mieszkańców Warszawy. Do tej pory mogli oni wykupić abonament, który kosztuje 30 zł rocznie.
Kilka dni temu „Gazeta Stołeczna” podała, że radni przygotowali już propozycje zmian w regulaminie. ZDM zamierza zaproponować niezmieniony cennik abonamentu dla mieszkańców, ale tylko na jeden samochód w rodzinie. Za drugi trzeba będzie srogo zapłacić – nawet 2,4 tys. zł rocznie. Tak wysoka stawka miałaby obowiązywać również w przypadku pojedynczego samochodu, który nie spełnia norm emisji spalin Euro 6.
Oczywiście urzędnicy uwzględnili odstępstwa od tej zasady. Tańszy abonament zapłacą rodzice podwożący niepełnosprawne dzieci do szkoły. Za przydzielanie zniżek będą odpowiadać burmistrzowie lub komisje w urzędach dzielnic.
Przy okazji urzędnicy liczą na rozwój programu „E-pakowanie”. Dzięki specjalnie zaprojektowanej aplikacji kierowcy mogą sprawdzić, ile jest wolnych miejsc przy Dworcu Centralnym lub na pl. Konstytucji. W ciągu następnych miesięcy system będzie rozszerzony na całą strefę płatnego parkowania. Urzędnicy zapowiadają ułatwienia dla właścicieli samochodów elektrycznych.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: