„Bezwypadkowe” BMW Serii 3 po spotkaniu z drzewem
Zakup używanego samochodu bez specjalistycznego osprzętu pozwalającego sprawdzić stan techniczny to bardzo często ruletka. Szczególnie, gdy zobaczymy ostatnie dzieło pewnego Rosjanina, czyli „bezwypadkowe” BMW po kolizji z drzewem.
To już kolejna produkcja „utalentowanego” blacharza pochodzącego z Rosji. Artur Tussik zasłynął już kilkoma filmami ukazującymi jego zdolności. Dla potencjalnych nabywców jest to jednak przestroga, ponieważ zobaczymy do jakiego stanu można doprowadzić samochód, który potencjalnie nadawał się już tylko na złom.
Tym razem głównym bohaterem jest BMW Serii 3, które miało czołowe zderzenie, prawdopodobnie z drzewem. Obie podłużnice w tym egzemplarzu są poważnie uszkodzone, co powinno dyskwalifikować pojazd z dalszej eksploatacji. Nic bardziej mylnego. Rosyjski blacharz dokonuje wymiany wszystkich zniszczonych elementów na nowe, a do tego elementy karoserii kupuje w odpowiednim kolorze na rynku wtórnym.
Dlatego na nic zdają się wtedy pomiary grubości lakieru, ponieważ powłoka ma fabryczne parametry. Jedyną metodą jest wnikliwa kontrola komory silnika oraz podwozia, ale to wymagałoby demontażu niektórych elementów wyposażenia.
Zobaczcie, jak zniszczony samochód zamienia się w bezwypadkowy egzemplarz, który niebawem znajdzie szczęśliwego nabywcę.
{ yt(nnRZkMmo5QY)}}
Najnowsze
-
To będzie jedna z najpiękniejszych dróg w Polsce. Drogowcy nie mają lekko
Budowa dróg ekspresowych jest trudna i kosztowna sama w sobie. Niektóre odcinki stanowią jednak prawdziwie poważne wyzwania i tak jest z drogą S19 od węzła Babica do Jawornika. Już teraz nazywana jest jedną z najciekawszych dróg w Polsce, ponieważ aż w 30 proc. powstaje na estakadach. -
Już nie za 50 km/h na godzinę. Przez nowe przepisy prawo jazdy stracisz znacznie szybciej
-
Czy można nagrywać policjanta podczas interwencji? Sąd właśnie wydał wyrok
-
Prawo jazdy kategorii B to przepustka nie tylko do samochodów. Nawet nie wiesz, co możesz prowadzić
-
Aktywiści Ostatniego Pokolenia pod lupą prokuratury. Policja pokazała twarde dowody
Zostaw komentarz: