50-lecie marki Mercedes-AMG
AMG - te trzy litery dają jasną informację: oto usportowiony Mercedes. W 2017 roku firma założona przez Hansa-Wernera Aufrechta i Erharda Melchera, której produkcja odbywała się w małym warsztacie, obchodzi swoje 50. urodziny.
Dzisiaj spółka należąca w całości do Daimler AG, Mercedes-AMG reprezentuje sportowe ramię koncernu. 1500 pracowników koncentruje się na wypełnieniu obietnicy, jaką składa marka – Driving Performance.
Silnikowe arcydzieła
Inżynierowie z Affalterbach uchodzą za wybitnych ekspertów od silników. Słyną nie tylko z ich projektowania, ale i z filozofii „jeden człowiek, jeden silnik”, która oznacza, że każda jednostka jest niejako ręcznie montowana przez jednego technika (o czym świadczy tabliczka z podpisem). W Affalterbach właśnie znajduje się zakład ręcznej produkcji widlastych „ósemek” AMG. Jednostki 4-cylindrowe wytwarzane są w Kölledzie, a V12 – w Mannheim.
Niedawno niemiecki producent w pełni zademonstrował swoje doświadczenie w zakresie samodzielnej budowy sportowych aut – tak powstała seria AMG GT, druga po SLS AMG konstrukcja opracowana całkowicie samodzielnie.
Najpopularniejsze modele
W 2016 r. firma dostarczyła do Polski 1100 samochodów. Główny składnik tego sukcesu to popularna seria 8-cylindrowych modeli 63, choć coraz więcej nabywców wybiera kompaktowe modele 45, czy samochody z gamy serii 43. Oferta AMG jest bogata – w sumie to 50 modeli, od najmocniejszego produkowanego seryjnie, 4-cylindrowego auta kompaktowego, do sportowo-eleganckiego S 65 z jednostką o 12 cylindrach; od limuzyn i kombi w różnych klasach mocy przez szeroką gamę SUV-ów i coupé, aż po kabriolety oraz roadstery. Auta mają napęd na koła tylne lub na obie osie oraz sportowe przekładnie – od skrzyni dwusprzęgłowej do 9-biegowego „automatu”.
Hipersamochód z technologią z Formuły 1
W 2017 roku Mercedes-AMG zaprezentuje zwiastun dopuszczonego do ruchu hipersamochodu przyszłości. Dysponując technologią żywcem przeniesioną z bolidu Formuły 1, model ten ma być pierwszym na rynku pojazdem z hybrydowym zespołem napędowym z F1 i homologacją drogową. Z mocą przekraczającą 1000 KM i napędem na cztery koła (w tym całkowicie elektrycznym napędem przedniej osi) ma wspiąć się na szczyt aktualnych osiągnięć technicznych.
Najnowsze
-
Kierowcy ciągle nabierają się na znak E-17a. Hamują widząc go i właśnie za to dostają mandat
Odwiecznym problem kierowców jest niedouczenie, prowadzące do niezrozumienia przepisów i błędnego ich interpretowania. Prowadzi to do niebezpiecznych sytuacji i może skutkować słonymi mandatami. Tak jest na przykład w przypadku znaku E-17a. -
Rowerzysta wjechał prosto pod auto i zadzwonił na policję. Zderzenie dwóch absurdów
-
Nowy sposób kontroli kierowców. Dostaną specjalne opaski
-
Koniec przywileju dla właścicieli aut elektrycznych. Życie za szybko go zweryfikowało
-
Znasz trik taksówkarzy na chłodzenie auta bez klimatyzacji? Używaj, nawet jak masz klimę
Zostaw komentarz: