Miejska reklama BMW
Ciężko w dzisiejszych czasach, pełnych kolorowych pokus, zwrócić uwagę przypadkowych klientów na oferowany przez nas produkt, a jeszcze trudniej jest ich oczarować. Są jednak pomysły kreatywne, takie jak najnowsza reklama BMW "Joy".
![]() |
|
fot. BMW
|
Reklama w radiu, telewizji, prasie; dni otwarte, ulotki, stoiska wystawiennicze na ulicach – to wszystko już było! Pora na nową formę komunikacji z potencjalnym klientem. Co może być oryginalne, wielkie i dostępne dla masowej publiczności? Pokazy 3D na budynkach!
Na nietypowy pomysł reklamowy wpadli marketingowcy z BMW. Ich przestrzenna reklama zatytułowana hasłem „Radość to BMW” ma pokazywać przyjemność z jazdy autami niemieckiego koncernu, pozytywne emocje, które wyzwalają te samochody i młodzieńczą pasję, którą niezależnie od wieku odnajdują w sobie ich właściciele i pasażerowie.
O tym, czy nietypowa forma reklamy przykuwa spojrzenie mogli przekonać się mieszkańcy Singapuru. To właśnie do tego miasta 5 maja zawitała niecodzienna kampania. Na dwóch budynkach, zlokalizowanych w centrum miasta BMW zdecydowało się zaprezentować dwuminutowy spot o tym, czym jest radość. Radość to przyszłość, praca, sukces i oczywiście dynamika BMW.
Oglądając film warto zwrócić uwagę na genialny pomysł z dłońmi, nawiązanie do gry Packman, sam koncept reklamy i miny ludzi – obserwatorów. Patrząc na ich uśmiechy, widać jak na dłoni efekt, jaki ma wywoływać tego typu przekaz.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.

Zostaw komentarz: