Jaguar XF łowi burze
Kto by pomyślał, że luksusowy sedan z kotem na masce jest idealnym kompanem do pogoni za burzami. Brytyjski producent zaprosił do współpracy "Tornado Tim" Bakera, który jest specjalistą w tej dziedzinie.
Luksusowy sedan produkcji brytyjskiej może być idealnym pojazdem do pościgów za burzami i tornadami. Wersja XF35t ma pod maską trzylitrowy silnik V6 wspomagany przez sprężarkę mechaniczną. Auto ma napęd na cztery koła i w trudnych warunkach atmosferycznych prowadzi się dużo pewniej niż pudełkowate SUV-y.
Łowcy burz potrzebują stałego połączenia z internetem, co pozwolą obserwować przemieszczanie się chmur. Jaguar jest wyposażony w kombajn multimedialny umożliwiający połączenie z internetem. Dotykowy ekran InControl Touch Pro pozwala wyświetlać mapy w widoku 3D i w łatwy sposób zbliżać i przesuwać widok, w razie gdyby potrzebny był szybki objazd.
Tim Baker wykorzystał Jaguara XF do ostatniego pościgu. Śledząc burze zjechał prawie 3,2 tys. km poprzez stany Colorado, Minnesota aż do Illinois. Przy pomocy brytyjskiego samochodu udało mu się złapać burzę kategorii EF 0 (wiatry o prędkości do 137 km/h). Łowca burz powiedział, że w pogoni za anomaliami atmosferycznymi trzeba być przede wszystkim we właściwym miejscu, we właściwym czasie. A przy okazji należy trzymać się z dala od kłopotów.
Zobaczcie, jak Jaguar XF radził sobie z tym nietypowym zadaniem.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: