Brudne auto to sztuka?
Kilkanaście minut jazdy po zakurzonym asfalcie lub w terenie i miejsce oraz narzędzie do pracy gotowe. 4 godziny malowania i można podziwiać dzieło. Tak właśnie wygląda sztuka Scotta Wade - specjalisty od brudnych samochodów.
| Albert Einstein na szybie samochodu? Czemu nie! |
![]() |
| fot. Scott Wade |
Sztuka to m.in. dzieła wystawiane w muzeach, rzeźby znajdujące się na ulicach, grafitti zdobiące mury i… brudne szyby samochodów. Do tego dąży Scott Wade, który malując w kurzu na brudnych szybach samochodów tworzy prawdziwe arcydzieła.
Brudna szyba to zwykle powód do wstydu (znacie te słynne napisy „brudas” i „umyj mnie”) i przyczynek do mandatu. Scott Wade jednak zamiast myć swoje samochody, hołubi swój brud na samochodzie i potrafi go przeobrazić w dzieło sztuki. Koło takiego auta nikt nie przejdzie obojętnie.
W ciągu około 4 godzin artysta potrafi wyczarować na np. tylniej szybie Mona Lisę, Alberta Einsteina, czy piłkarza Ronaldinho. Wszystko zaczęło się od ozdabiania szyb samochodów podobiznami bliskich.
W tworzeniu dzieł Scottowi pomaga miejsce, w którym mieszka i piaszczyste drogi, które musi pokonać. Jego sprzymierzeńcem nie jest niestety pogoda – wystarczy kilka minut mocnego deszczu, by po pięknych malunkach ślad zniknął. Szkoda…
Do malowania swoich „dirty art” artysta używa poza kurzem i brudem, tradycyjne materiały malarskie, np. pędzle. Teraz, gdy będziecie miały brudną szybę wykorzystajcie to i spróbujcie coś stworzyć. Ja z moim talentem zacznę od domku z kominem, płotem i drzewem – na pewno będzie piękne!
Prace Scott’a Wade można obejrzeć tutaj.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?

Zostaw komentarz: