BMW ugrzęzło w betonie
To miał być zwykły dzień dla pewnego kierowcy BMW Serii 1 mieszkającego w Hiszpanii. Po tym jak zignorował znak na drodze, sytuacja bardzo szybko się skomplikowała.
Pewien mieszkaniec Aldemayor de San Martin w prowincji Valladolid postanowił odwieźć dzieci do szkoły. Jednak po drodze okazało się, że wjechał na fragment świeżo wylanego betonu i samochód utknął w miejscu.
Okazało się, że kilka metrów wcześniej zignorował znak ostrzegawczy na drodze, który informował o remoncie. Wystarczyło skręcić w poboczną uliczkę. Wylany na drogę cement szybko uwięził niemieckiego hatchbacka.
Na szczęście w okolicy znajdowali się robotnicy, którzy szybko pomogli wyciągnąć samochód, zanim beton zastygł. Kierowca BMW będzie musiał teraz znaleźć jakieś wytłumaczenie przed firmą ubezpieczeniową.
Nie wiemy, jakie były dalsze losy samochodu, ale mamy nadzieję, że kierowca szybko znalazł jakąś myjnię, która wypłukała cement, zanim poczynił on jeszcze większe szkody.
Najnowsze
-
Aktywiści Ostatniego Pokolenia pod lupą prokuratury. Policja pokazała twarde dowody
Głośnym echem odbiły się niedawne protesty Ostatniego Pokolenia, czyli organizacji przekonującej, że jest ostatnim, jakie może zahamować katastrofę klimatyczną. Jej członkowie raczej nie spodziewali się, że mogą narazić się na tak poważne problemy z prawem. -
Mandat za zbyt wolną jazdę to nie mit. Nie chodzi tylko o znak C-14
-
Znaleziska sprzed ponad 4000 lat na budowie drogi S1. Co dalej z budową ekspresówki?
-
Jeden jechał za szybko, drugi wymusił – kto jest winny w tej sytuacji?
-
Co z nowym podatkiem dla kierowców? Rząd ma nowy plan, jak uderzyć nas po kieszeni
Zostaw komentarz: