Zderzenie Maybacha z Bentleyem – film
To istne spotkanie na szczycie, które mogło się zdarzyć... na moskiewskiej ulicy. Tam przecież poruszają się multimiliarderzy samochodami kosztującymi bajońskie sumy. Kolizja co prawda nie groźna, ale zbieg okoliczności wyjątkowy, właściwie niemożliwy na polskiej ulicy. A u nas? Kobiety za kierownicą Bentleyów...
Przy tej okazji pozwolę sobie na małą dygresję: zarówno Maybacha 62, jak i Bentleya Continentala można zobaczyć na polskich drogach, co ważne – na krajowych tablicach. Moje osobiste spostrzeżenie rodem z warszawskich ulic jest jednak takie: otóż zwykle za kierownicą – zwłaszcza Bentleya – i kilku innych unikatowych u nas samochodów widywałam… kobiety – zadbane, ze starannie wykonaną fryzurą i makijażem. Nie ma co dywagować, czy to właścicielki, businesswoman, czy też żony, kochanki, dziewczyny dobrze uposażonych mężczyzn. Ważne, że to panie zwykle kierują ekskluzywnymi autami. Ciekawe dlaczego? Może niezależnie od wieku, czy zarobków płeć piękna poprostu kocha samochody i uwielbia je prowadzić!
Poza tym daleko w naszym uroczym kraju do takiego zagęszczenia luksusowych samochodów, które może prowadzić do kolizji akurat dwóch równie drogich egzemplarzy. Być może warto w tym miejscu napisać: na szczęście. Ale czy aby na pewno? Podniecamy się – mężczyźni również – na widok unikalnych aut widzianych na zachodzie, fabrycznie tuninowanych Brabusów, Schnizerów, lub choćby „zwykłych” Porsche, Ferrari, Lamborghini (nie wspominając o Morganach, Spykerach, Bugatti) – czyż nie pięknie byłoby mieć takie widoki na co dzień, na zwykłej polskiej ulicy? Zanim jednak do tego dojdzie – jeśli w ogóle – popatrzmy na „nieszczęście” Rosjan.
Powodem kolizji był poślizg Bentleya – jego kierowca stracił panowaniem nad autem i uderzył w przejeżdżającego obok Maybacha.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: