Żona szefa Google jeździ LaFerrari
Christine Sloss, czyli żona jednego z wiceprezesów koncernu Google, ma niezły gust w kwestii czterech kółek. Ostatnio przyłapano należący do niej samochód.
Żeby stać się posiadaczem LaFerrari, trzeba znaleźć się w wyjątkowym gronie klientów, bowiem powstało zaledwie 499 egzemplarzy tego modelu. Pomarańczowy egzemplarz należący do żony szefa Google to prawdziwy rarytas.
Niewielu klientów zdecydowało się na tak odważny lakier nadwozia, który pojawił się także na zaciskach. Dla kontrastu, dach samochodu został pomalowany na czarno. Auto zostało przyłapane kilka dni temu przez jednego ze spotterów na torze Spa-Francorchamps w Belgii.
To nie jedyne Ferrari należące do tej kobiety. Nie dalej jak kilka tygodni temu, otrzymała ona od męża na urodziny model FXX KK, który miała okazję sprawdzić potem na torze Fioriano. Jest to ekstremalny model, przeznaczony wyłącznie do jazdy na torze. Ferrari planuje produkcję 40 egzemplarzy.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: