SUV ze stajni Mini
Mini, na pierwszy rzut oka słodki, kultowy samochodzik. Trochę niepozorny, swoje nadrabia orygialnym wyglądem i rozpoznawalnym logo. Takie dotychczas było Mini. W przyszłym roku marka szykuje małą rewolucję. "Zabawkowy" samochodzik zamieni się w małego SUV-a.
| Beachcomber – concept Mini już za miesiąc na targach w Detroit |
![]() |
| fot. Mini |
Już za miesiąc w Detroit zaprezentowany zostanie nowy studyjny Mini. Kolorowy w środku samochód bez drzwi i okien, za to z dużymi oponami – Beachcomber, ma być autem idealnym na imprezę na plaży.
To ciekawy pomysł, choć niezbyt praktyczny. Przed nowym conceptem bowiem nie lada zadanie – ma pokazać odwiedzającej targi publiczności, że firma nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w kwesti designu i może nas bardzo zaskoczyć.
Wszystko wskazuje na to, że w trzecim kwartale 2010 roku będzie miała miejsce oficjalna premiera podobnego do conceptu samochodu – niektóre rozwiązania zastosowane w Beachcomberze, jego gabaryty i część kształtów otrzyma model zwany na razie Countryman – lekki SUV Mini. Mały, acz zwinny i nie obawiający się cięższych warunków na drodze samochód, ma mieć napęd na cztery koła, 17-calowe koła i nieprzemijający urok Mini.
Czy zatem przyszłoroczne śniegi na ulicach polskich miast będą pokonywać fani Mini w nowych crossoverach Countryman? Byłoby napewno weselej.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.

Zostaw komentarz: