Już nigdy nie wjedziesz w dziurę w jezdni
Takie założenie wymyślili inżynierowie koncernu Jaguar Land Rover. Pracują oni nad rozwiązaniem, które pozwoli uchronić nie tylko felgi czy zawieszenie w samochodzie, ale przede wszystkim zwiększy bezpieczeństwo na drogach.
Inżynierowie pracujący dla JLR wykorzystają do badan Range Rovera Evoque, który będzie służył jako samochód badawczy wykrywający dziury, nierówności oraz uszkodzenia w nawierzchni drogowej. Sensory MagneRide będą rejestrować zmiany w pracy zawieszenia, a do tego kamery będą na bieżąco analizować sytuację przed samochodem.
JLR pracuje nad systemem, który nie tylko będzie zbierał i analizował takie informacje, ale również dzielił się z nimi z innymi uczestnikami ruchu. Dzięki temu kolejny, nadjeżdżający samochód byłby już przygotowany na konkretną okoliczność, aby nie doszło do uszkodzeń lub niebezpiecznej sytuacji na drodze.
Jeden z dyrektorów w koncernie roztacza wokół projektu wizję, w której autonomiczny samochód mógłby nie tylko komfortowo przemieszczać się omijając ubytki w nawierzchni, ale przy okazji przekazywać takie informacje do innych samochodów oraz służb obsługujących dany odcinek jezdni. W razie potrzeby samochód zwalniałby lub całkowicie się zatrzymywał.
To dopiero początek wizji, ale na wszelki wypadek zapraszamy pomysłodawców na polskie drogi. Tutaj poligon doświadczalny dostarczy dużo więcej danych do analizy niż na zadbanych drogach na Wyspach.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
Do prawdziwie kuriozalnej sytuacji doszło na przejściu dla pieszych w Katowicach. Spotkali się na nim agresywni piesi i nieporadny kierowca. Nietrudno zgadnąć, kto poniósł tego konsekwencje. -
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
-
Włączasz w aucie nawigację w telefonie? Policjant chętnie wlepi ci mandat i 12 punktów
-
Policja zagląda do samochodów i zadaje jedno pytanie. Zła odpowiedź to 3000 zł mandatu
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
W Polsce by tylko z podwórka wyruszył i by dalej nie pojechał bo system by nie pozwolił 😀