
Kupił samochód za cztery tony bilonu
Klienci salonów samochodowych w Chinach mają bardzo nietypowe zwyczaje. Po raz kolejny świat obiega historia o człowieku, który postanowił kupić nowy pojazd płacąc za niego drobnymi.
Nie dalej jak dwa miesiące temu pisałyśmy o tym, jak pewna obywatelka Chin postanowiła za oszczędności sprawić sobie samochód, a także jak wiele kłopotów sprawiło pracownikom salonu przeliczenie stu tysięcy banknotów.
Okazuje się, że podobna historia zdarzyła się po raz kolejny kilka tygodni temu. Pewien człowiek zgłosił się do salonu z zamiarem kupna nowego samochodu. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie sposób zapłaty. Pojazd kosztował 680 tysięcy juanów, a klient zapłacił kwotę 660 tysięcy juanów używając bilonu.
Jak podają chińskie media, całość ważyła cztery tony, a przetransportowanie takiej sumy zajęło 10 pracownikom ponad godzinę. Nie podano ile zajęło przeliczanie takiej liczby gotówki.
Klient stwierdził, że uzbierał taką kwotę w trzy miesiące. Jego firma znajduje się na przedmieściach, dlatego zamiast wpłacać na bieżąco gotówkę do banku, składał ją w osobnym pomieszczeniu. Gdy uzbierała się odpowiednia suma, postanowił kupić za nią nowy samochód do firmy.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: