Nissan 370Z „niszczy” GT-R
Panowie lubią czasami rywalizować w różnych, dziwnych kategoriach. Bardzo często dają temu upust jadąc samochodem. Kierowca tego czerwonego Nissana GT-R musiał jednak się bardzo zdziwić.
Niektórym właścicielom szybkich i drogich samochodów wydaje się, że są najlepsi i najszybsi na drodze. Tak myślał ten, dość arogancki kierowca, dosiadający Nissana GT-R po lekkim tuningu – modyfikacje podniosły moc silnika jego Nissana do 700 KM. Kiedy dojechał do niego Nissan 370Z – wystarczyło spojrzeć kpiąco, pomachać ręką prowokująco i odjechać mocno przyspieszając, aby rozpocząć rywalizację.
Okazało się jednak, że gość z GT-R’a nie trafił na standardową wersję Nissana 370Z. Pod maską tego egzemplarza pracował zestaw twin-turbo pozwalający wygenerować 670 KM maksymalnej mocy. Mimo że samochód był minimalnie słabszy nominalnie, to w tym przypadku zagrała masa pojazdu, która w 370Z jest 275 kilogramów mniejsza niż w GT-R.
Rezultat i minę drugiego kierowcy widać na filmie poniżej.
Najnowsze
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
Do prawdziwie kuriozalnej sytuacji doszło na przejściu dla pieszych w Katowicach. Spotkali się na nim agresywni piesi i nieporadny kierowca. Nietrudno zgadnąć, kto poniósł tego konsekwencje. -
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
-
Włączasz w aucie nawigację w telefonie? Policjant chętnie wlepi ci mandat i 12 punktów
-
Policja zagląda do samochodów i zadaje jedno pytanie. Zła odpowiedź to 3000 zł mandatu
Zostaw komentarz: