Ducati 848 EVO kontra Nissan GT-R
Z perspektywy Polski Albania wydaje się być egzotycznym krajem. Jednak i na drugim krańcu Europy nie brakuje szaleńców, którzy chcą mierzyć się supersamochodem z ultraszybkim motocyklem.
W sieci krąży sporo filmików, na których widzimy porównania superbike`ów z superautami. Jednak większość z nich odbywa się z poszanowaniem bezpieczeństwa na zamkniętych odcinkach drogi.
Dwóch mieszkańców Albanii postanowiło podnieść poprzeczkę. Wystawili Ducati 848 EVO i Nissana GT-R na pojedynek po publicznych, górskich drogach. Oczywiście jest wąsko, jest mnóstwo zakrętów, a do tego możliwie szybko.
Dla szybkiego porównania dość ciężki Nissan GT-R oferuje moc w okolicach 485 KM, natomiast motocykl Ducati to lekka maszyna oferująca zabójczą moc 140 KM.
Aby prowadzić obie maszyny w takich warunkach trzeba mieć nie tylko stalowe nerwy, ale także niezłe umiejętności.
Jak oceniacie takie wybryki?
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
szalu nie ma, bywalo lepiej…
Anonymous - 5 marca 2021
Fajne ma te silikonowe oczka 😉
Anonymous - 5 marca 2021
Jak piszesz, że szału nie ma to poobserwuj licznik Ducati