Malowanie Mini
Jak często zdarza nam się widzieć napisane palcem na samochodzie "Brudas" albo "Umyj mnie"? Zamiast wypisywać hasła można auto naprawdę ciekawie pomalować!
„Muscle car”, autorzy: Marisa Pichler i Gigi Burn |
![]() |
fot. BMW
|
Na całym świecie dzieci i nie tylko, rysują ładne i brzydkie obrazki, wypisują na samochodach różne słowa. „Umyj mnie” to najdelikatniejsze z nich…
Dlaczego więc, skoro można rysować palcem na niezbyt zadbanym czterokołowcu, nie można by pomalować go w bardziej trwałe wzory? Nie jest to może zupełnie nowa myśl, bo przecież malowano już choćby BMW M1 (kolekcja BMW Art), ale Mini wygląda naprawdę uroczo, śmiesznie albo zwyczajnie ciekawie w takiej wersji. Poza tym, o ile przyjemniej wyglądałyby nasze ulice, gdyby jeździły po nich takie auta!
Marka wydała właśnie album z efektami pracy 10 artystów plastyków w limitowanej serii 200 sztuk. Autorzy, którzy wzięli udział w projekcie nigdy jeszcze nie pracowali „na samochodach” i mieli pełną dowolność, co do pomysłu jak je wykorzystać i do pokazania swoich umiejętności. Zobaczcie, jak powstaje sztuka:
Album, przenaczony nie tylko dla fanów MINI, ale także wielbicieli niekonwencjonalnej formy sztuki opatrzony został wypowiedziami dziennikarki Michele Roten i prof.Jacqueline Otten, dyrektora departamentu wzornictwa Uniwerytetu w Zurychu.
Obejrzeć i zamówić album można na stronie www.washme.ch
Najnowsze
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
65% Polaków decyduje się prowadzić po alkoholu, wierząc w mity o "trzeźwieniu". Tłusty obiad, godzina czekania - czy to wystarczy? -
Tranzyt przez Warszawę to koszmar? Nowy wariant trasy S7 dzieli mieszkańców i kierowców!
-
Jeździłyśmy Alpine A290. To początek nowego rozdziału
-
Jelcz walczy z niemieckimi producentami: kto wygra wyścig o kontrakty NATO? Prawda o miliardowych inwestycjach
-
Chery TIGGO 7 vs europejska konkurencja: czy niska cena wystarczy, by pokonać Skodę, Volkswagena i Hyundaia? Prawda o technologii, bezpieczeństwie i ryzyku zakupu
Zostaw komentarz: