Range Rover spadł 20 metrów!
Codzienność na rosyjskich drogach przypomina czasem najlepsze kino akcji. Kamery przemysłowe w Soczi zarejestrowały kilka dni temu niecodzienny incydent.
To był spokojny, deszczowy dzień w centrum Soczi. Ruch na drogach był minimalny. Nic nie zapowiadało, że za kilka sekund wydarzy się sytuacja jak z najdroższych produkcji prosto z Holywood. Głównym aktorem jest tutaj biały Range Rover Evoque, którego kierowca przesadził z prędkością. Auto wpadło z impetem w barierki, a następnie spadło z dwudziestu metrów. Na szczęście na dole nie jechał żaden samochód, ani nie było pieszych. Co ciekawe kierowca wyszedł z lekką pomocą gapiów.
Najnowsze
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
Do prawdziwie kuriozalnej sytuacji doszło na przejściu dla pieszych w Katowicach. Spotkali się na nim agresywni piesi i nieporadny kierowca. Nietrudno zgadnąć, kto poniósł tego konsekwencje. -
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
-
Włączasz w aucie nawigację w telefonie? Policjant chętnie wlepi ci mandat i 12 punktów
-
Policja zagląda do samochodów i zadaje jedno pytanie. Zła odpowiedź to 3000 zł mandatu
Zostaw komentarz: