Dealer wymienił starego Nissana na nowe BMW
Wczoraj obchodziliśmy "prima aprilis", ale pewien dealer BMW z Nowej Zelandii postanowił zrobić coś naprawdę na poważnie, mimo że brzmiało jak żart.
Dealer BMW z Nowej Zelandii ogłosił z okazji „prima aprilis” konkurs. Pierwsza osoba, która przyjdzie do salonu i zapyta o mężczyznę o imieniu „Tom” zostanie zwycięzcą konkursu. Nagroda była poważna, bowiem salon zaoferował wymianę starego samochodu na nowiutkie BMW Serii 1. I to bez dopłaty.
Kilka dni wcześniej w lokalnych gazetach pojawiły się reklamy, ale widząc datę wiele osób potraktowały to jako żart.
Tiana Marsh z Auckland potraktowała ogłoszenie poważnie i już o 5:30 pojawiła się w salonie ze swoim 15-letnim Nissanem Avenir. Nowe auto czekało już na właścicielkę.
Najnowsze
-
Stellantis podpadł studentce prawa, musi teraz zapłacić 35 mln zł!
Przyzwyczajeni jesteśmy do tego, że zwykły konsument nie ma szans w starciu z ogromnymi koncernami. Pewna studentka prawa udowodniła jednak, że nawet z największymi można wygrać - wystarczy tylko odpowiednia znajomość przepisów. -
Kilka dni spóźnienia i zapłacisz ponad 9000 zł. Takie są nowe kary dla kierowców
-
Takiego prawa jazdy policjanci jeszcze nie widzieli. Kierowca przybył z przyszłości?
-
Podatek od samochodów spalinowych w Polsce. Jest decyzja Unii Europejskiej
-
Tysiące znaków znikają z polskich dróg. Takiej rewolucji jeszcze nie było
Zostaw komentarz: