Prawie doprowadził do tragedii, ale obwinia za nią innego kierowcę!
Jak bardzo trzeba być oderwanym od rzeczywistości, żeby po doprowadzeniu do sytuacji, w której ktoś mógł zginąć, ale winić za to innego kierującego?
„Wyprzedzał na pasach. Omal nie zabił rowerzysty” – głosi tytuł tego nagrania. Domyślamy się, że jest on wynikiem ignorancji osoby zamieszczającej filmik w sieci, która najwyraźniej nie ma pojęcia, nawet intuicyjnego, o przepisach ruchu drogowego. Nie ma go chyba także autor nagrania – raczej nikt nie lubi samego siebie pogrążać.
Jak wyglądał przebieg tego zdarzenia? Według autora oraz osoby wideo publikującej, groźny pirat drogowy prawie rozjechał rowerzystę, przejeżdżającego na drugą stronę drogi. Co wydarzyło się naprawdę? Autor nagrania, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, wymusił pierwszeństwo na prawidłowo poruszającym się kierowcy. Zamiast mocno wcisnąć gaz, żeby uniknąć kolizji, autor zatrzymał się (!), żeby na przejście dla pieszych wpuścić rowerzystę. Brawa dla obu panów. Kierowcy drugiego samochodu cudem udało się uniknąć tragedii i nie uderzyć ani w bezmyślnego autora, ani w bezmyślnego rowerzystę.
Tymczasem to on jest kreowany na sprawcę, a dla podkreślenia jego winy, wideo na kilka sekund zostało nagle przyspieszone, żeby sprawić wrażenie, że kierowca drugiego auta jechał bardzo szybko. Nagranie z tego zdarzenia podobno zostało już przesłane do „szczecineckich” policjantów. Mieliśmy nadzieję, że nie tylko komentujący, ale także funkcjonariusze, nie będą mieli wątpliwości co do tego, kto tu był potencjalnym sprawcą tragedii. Niestety policja podobno chce ukarać nie faktycznego sprawcę, tylko osobę która robiła co mogła, żeby nie doszło do tragedii.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?