Karolina Chojnacka

Krowa w samochodzie jedzie do McDrive. Tak, dobrze czytacie

A właściwie to nie krowa, tylko trzy krowy. Ciekawe czy wiedzą z czego powstają burgery?

Wyobraź sobie, że idziesz do McDonalds’a i spotykasz tam krowę, ale nie w postaci hamburgera (sic!), tylko taką prawdziwą, przede wszystkim żywą, z kopytami, rogami i całą resztą.

Taka sytuacja przytrafiła się Jessice Nelson z USA, która w zeszłym tygodniu pojechała do restauracji McDonald’s w Marshfield w stanie Wisconsin. Dziewczyna zobaczyła krowę na tylnym siedzeniu Buicka, stojącego w kolejce do McDrive trzy samochody przed nią.

W rozmowie z The Associated Press dziewczyna wyznała:

Na początku myślałam, że to zabawka. No bo kto wsadza krowę do Buicka? Ale wtedy ona zaczęła się ruszać!

I co zrobiła Jessica? To, co pewnie zrobiłby każdy z nas w tej sytuacji. Wyjęła telefon i zaczęła kręcić film, który potem wrzuciła do Internetu.

To nie koniec tej historii. Właściciel krowy  zobaczył nagranie w Internecie i skontaktował się z Jessicą. Wytłumaczył jej, że w aucie przewoził nie krowę, a cielę, które właśnie kupił. I to nie jedno cielę, a trzy, tylko dwa leżały poza obiektywem kamery.

Mamy nadzieję, że to była pierwsza i zarazem ostatnia wizyta cieląt w McDonalds’ie.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze