Volvo dba o bezpieczeństwo rowerzystów – film
Dbałość Volvo o bezpieczeństwo nikogo już dzisiaj nie dziwi. Tym razem opracowano pierwszy na świecie system detekcji rowerzystów, składający się m.in. z kasku wyposażonego w nadajnik. Samochód automatycznie zahamuje, jeśli jego system wykryje ryzyko potrącenia rowerzysty.
W krajach skandynawskich, ale także w Niemczech czy Holandii, rowery używane są nie tylko rekreacyjnie, ale jako zwykły, bardzo popularny środek transportu. Mimo, że w Polsce ten sposób komunikacji jest mniej popularny, w 2013 roku na naszych drogach zginęło 317 osób. Volvo chcąc zmienić te niepokojące statystyki stworzyło specjalny system bezpieczeństwa, angażując w ten projekt producenta kasków POC i koncern telekomunikacyjny Ericsson. Szwedzka marka opracowała technologię, dzięki której samochód będzie komunikował się z systemem zamontowanym w specjalnym kasku rowerowym. Pozwoli to na wzajemne wczesne wykrywanie niebezpiecznych sytuacji drogowych. Już wcześniej samochody z systemem City Safety zostały wyposażone w funkcję CDS (Cyclist Detection System), która dzięki zamontowanym czujnikom może wykrywać rowerzystów. Aby technologia zadziałała poprawnie, rower musi być wyposażony w czerwone światło odblaskowe, a różnica prędkości między samochodem i rowerem nie może przekroczyć wartości krytycznej.
Aby korzystać z nowej technologii rowerzysta oprócz posiadania specjalnego kasku musi jedynie zainstalować w smartfonie jedną z aplikacji treningowych, np. Strava, która będzie określać jego lokalizację. Z kolei położenie samochodu Volvo będzie zapisywane w internetowej chmurze, stworzonej przez firmę Ericsson. Stąd też Volvo będzie czerpać informacje o zbliżającym się rowerzyście. Jeśli system wykryje ryzyko kolizji, obaj użytkownicy zostaną o tym zaalarmowani. Kierowcy samochodu wyświetli się ostrzeżenie na wyświetlaczu HUD na przedniej szybie. Rowerzysta zostanie natomiast zaalarmowany za pomocą sygnałów świetlnych emitowanych przez urządzenie umieszczone w kasku.
Nowy system bezpieczeństwa zostanie zaprezentowany publicznie po raz pierwszy w trakcie targów Consumer Electronics Show 2015, które odbędą się 6 – 9 stycznia 2015 r. w Las Vegas.
Najnowsze
-
Kierowcy ciągle nabierają się na znak E-17a. Hamują widząc go i właśnie za to dostają mandat
Odwiecznym problem kierowców jest niedouczenie, prowadzące do niezrozumienia przepisów i błędnego ich interpretowania. Prowadzi to do niebezpiecznych sytuacji i może skutkować słonymi mandatami. Tak jest na przykład w przypadku znaku E-17a. -
Rowerzysta wjechał prosto pod auto i zadzwonił na policję. Zderzenie dwóch absurdów
-
Nowy sposób kontroli kierowców. Dostaną specjalne opaski
-
Koniec przywileju dla właścicieli aut elektrycznych. Życie za szybko go zweryfikowało
-
Znasz trik taksówkarzy na chłodzenie auta bez klimatyzacji? Używaj, nawet jak masz klimę
Zostaw komentarz: